14-latka z Poznania przeżyła horror

Porwanie w Poznaniu. Znamy brutalne szczegóły zbrodni. Włos się jeży!

2022-07-24 14:02

Ta historia mrozi krew w żyłach! 14-letnia poznanianka w biały dzień została porwana przez swoich znajomych rówieśników i matkę jednego z nich! Dziewczynka przeżyła prawdziwą kaźń, bo była bita, torturowana i gwałcona! Na szczęście po kilku godzinach odbili ją policjanci. Dziecko trafiło do szpitala, a jej oprawcy poniosą surowe konsekwencje swoich czynów.

O sprawie jako pierwszy napisał portal epoznan.pl. 14-latka została porwana w piątek, sprzed galerii handlowej w Poznaniu. Napastnicy – tróje nastolatków i dorosła kobieta - wciągnęli ją do samochodu i odjechali z piskiem opon. O wszystkim policję poinformowała mama nastolatki. Funkcjonariuszom po kilku godzinach udało się namierzyć samochód. 14-latka została odbita w podpoznańskich Złotnikach. Jednak to co w tym czasie porywacze zdążyli zrobić dziewczynce, sprawia, że włosy stają dęba. Dziecko było bowiem w chory sposób torturowane i gwałcone! 14-latka miała zgolone brwi i część włosów na głowie. Na skórze było widać ślady pobicia, a także rany po… przypalaniu papierosami! To nie wszystko! Okazuje się również, że dziecko było brutalnie gwałcone. Szczegóły popełnionych zbrodni są jednak utrzymywane w ścisłej tajemnicy. - Są zbyt drastyczne, abyśmy mogli je ujawniać – mówi „Super Expressowi” Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy poznańskiej policji. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami.

Czytaj więcej o sprawie: Torturowali i wykorzystali nastoletnią koleżankę. Wśród zatrzymanych matka 13-latki. Fala komentarzy

Dziewczynka trafiła do szpitala, w którym dochodzi do siebie. Miejmy nadzieję, że szybko wróci do normalnego życia, będzie jej zaoferowana pomoc psychologa.

Porwanie 14-latki z Poznania. Kim są sprawcy?

Co wiadomo o napastnikach? Służby niechętnie zdradzają informacje na ich temat. My jednak ustaliliśmy, że wszyscy byli znajomymi swojej ofiary. Najmłodsi oprawcy mają raptem 13 lat. Z dzieci najstarszy jest chłopak, który ma już 17 lat i dlatego wczoraj odpowiadał przed prokuratorem, razem z dorosłą kobietą – matką jednego z porywaczy. To ta kobieta prowadziła samochód, najpewniej ona przypalała papierosami swoją ofiarę i… nagrywała na komórkę gwałt!

Oboje usłyszeli zarzuty uprowadzenia, stosowania przemocy, zgwałcenia i nagrywania tej zbrodni. Chłopakowi i kobiecie grozi nawet 15 lat więzienia. Pozostałymi dziećmi zajmie się sąd rodzinny.

Udało nam się również ustalić, że wszyscy porywacze to ludzie z tzw. „dobrych domów”. Około 45-letnia kobieta nigdy nie miała zatargów z policją, jest określana jako „zwykła, normalna poznanianka”.

Jak to więc możliwe, że wraz z dziećmi dopuściła się tak przerażającej zbrodni? Powody szokują. Nieoficjalnie bowiem wiadomo, że ofiara popsuła jednemu z dzieci e-papierosa. Nie chciała za niego oddać pieniędzy, dlatego też 45-letnia kobieta wraz z trójką dzieci postanowiła się na niej zemścić…

Porwanie Tadzia to robota biologicznej matki syna Bożeny i Bruna

Co kieruje umysłem mordercy? Czy seryjni mordercy chcą być złapani?

Włącz podcast i posłuchaj prawdziwych historii najsłynniejszych zbrodniarzy świata!

Listen to "Anatolij Onoprienko - Bestia z Żytomierza cz.1" on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki