Debiutuje Alpina B8 Gran Coupe. To bawarski potwór w eleganckim garniturze - WIDEO, ZDJĘCIA

2021-03-25 11:01

Na tę premierę wielu czekało! Zgodnie z zapowiedziami inżynierowie z Buchloe wzięli pod swoje skrzydła flagowe gran coupe z Bawarii i po raz kolejny stworzyli coś fenomenalnego. Oficjalnie debiutuje Alpina B8 Gran Coupe, czyli wcielony potwór w eleganckim wydaniu. Co ją wyróżnia na tle mocarnej "M-ki"? Zmienił się nie tylko znaczek!

BMW serii 8 (G14/G15), które zostało zaprezentowane w maju 2018 roku, poznaliśmy już w wielu wersjach. Bawarski producent ofertuje ten model w cywilnych wariantach benzynowych i wysokoprężnych, a także w rasowej odmianie M8 czy M8 Competition. Po blisko trzech latach inżynierowie z Buchloe postanowili dodać coś od siebie. Dla tych klientów, którzy cenią sobie sportowe osiągi, ale nie przepadają za wulgarnym i groźnym wyglądem M8, powstała ona - Alpina B8 Gran Coupe.

Sprawdź: Ponad 5 metrów długości wystarczyło, by pomieścić dwa światy. BMW M850i xDrive Gran Coupe łączy sport z komfortem - TEST, OPINIA, WIDEO

Zgodnie z tradycją

Już na pierwszy rzut oka widać, że projekt Alpiny został ubrany w charakterystyczne, lekkie dla oka zderzaki z jedynymi w swoim rodzaju dokładkami. Z przodu, sam dół zderzaka zdobi logo Alpina, a tył wieńczą cztery owalne końcówki, specjalnie zaprojektowanego na tę okazję, układu wydechowego. Na odpowiednim miejscu pojawił się także subtelny spojler i obowiązkowo całość stanęła na 21-calowych, klasycznych kutych felgach. Wraz z debiutem B8 Gran Coupe producent poszerzył paletkę kolorów o dwie pozycje - Aplina Blue Metallic oraz Aplina Green Metalic.

To się nazywa sportowy luksus

W kabinie mamy do czynienia z kilkoma detalami, które w tym przypadku odgrywają największą rolę. Mowa o takich smaczkach jak obszyta skórą kierownica z logo Alpina, kryształowe pokrętło systemu iDrive i dźwignia zmiany biegów czy dedykowane, podświetlane listwy progowe z napisem "Alpina". Nie sposób też nie wspomnieć o specjalnej tabliczce na tunelu środkowym, koniakowej skórzanej tapicerce i wyjątkowej szacie graficznej cyfrowych zegarów. Jakby tego było mało, wyposażenie obejmuje podgrzewane i wentylowane siedzenia, system audio Hardman Kardon składający się z 16 głośników, panoramiczne okno dachowe, podsufitkę z alcantary i wiele innych.

Alpina B8 Gran Coupe (2021)

i

Autor: Alpina Alpina B8 Gran Coupe (2021)

Pod maską jest potwór

Za napęd posłużyła benzynowa jednostka V8 o pojemności 4,4-litra, która generuje 620 KM i 800 Nm. To zauważalnie więcej niż BMW M850i (530 KM) i niewiele mniej od najmocniejszego w rodzinie BMW M8 Competition (625 KM). Silnik połączony z 8-stopniową, lecz nieco inaczej skalibrowaną skrzynią biegów, pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w ok. 3,3 sekundy, a prędkość maksymalna to 323 km/h. Zgodnie z deklaracją producenta, Alpina B8 Gran Coupe pokona ćwierć mili w 11,5 sekundy. Za wyhamowanie tej bestii odpowiadają 4-tloczkowe zaciski Brembo oraz gigantyczne tarcze hamulcowe (399 mm tył, 396 mm przód).

Przeczytaj także: SUV-y są nudne? Na pewno nie ten! BMW X3 M Competition 3.0 R6 M TwinPower Turbo 510 KM - TEST, OPINIA

Alpina B8 Gran Coupe (2021)

i

Autor: Alpina Alpina B8 Gran Coupe (2021)

Osiągi to jednak nie wszystko, bowiem ten model ma przede wszystkim oferować najwyższej klasy komfort. Z tego tytułu inżynierowie przeprojektowali całe zawieszenie - zastosowano inne sprężyny, wahacze i stabilizatory. Przy tym wszystkim nie zrezygnowano natomiast z niezawodnego mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu.

"B" droższe od "M"

Nowa Alpina B8 Gran Coupe będzie startować od 140 tys. dolarów. To spore zaskoczenie, bowiem to aż o 10 tys. dolarów więcej, niż trzeba zapłacić za rasowe BMW M8. Cóż, nie od dziś wiadomo, że luksus ma swoją cenę. Miejmy nadzieję, że już niebawem poznamy także polskie ceny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki