Ekoklasyka

2009-09-22 7:00

Chcąc jak najkrócej podsumować salon samochodowy we Frankfurcie, który rozpoczął się w zeszłym tygodniu, można by pokusić się o stwierdzenie, że wszystkie rodzaje aut, które do tej pory były na rynku, będą na nim dalej.

Na stoiskach producentów, choć kilku znaczących zabrakło, zaprezentowano zarówno nowe samochody popularnych klas, jak i te, na które stać tylko najbogatszych. Wzorem ostatnich lat duży nacisk położono na zagadnienia proekologiczne. Reprezentowały je nie tylko pojazdy hybrydowe. Również te z klasycznym napędem spalinowym wyposażone w rozwiązania, które już teraz sprawiają, że duże auta spalają na setkę tyle paliwa, ile jeszcze nie tak dawno najmniejsze czterokołowce. Były również samochody najbardziej przyjazne środowisku, czyli te napędzane wyłącznie energią elektryczną. W tym wszystkim nie zabrakło pojazdów koncepcyjnych o bliżej nieustalonej przyszłości i jak zwykle na takich imprezach pięknych hostess. Oto kilka z najbardziej oczekiwanych premier.

GtbyCitroen

To niesamowite studium sportowego auta początkowo miało istnieć tylko w cyberprzestrzeni. Doczekało się jednak już jeżdżącego wcielenia, a niedługo ma zapaść ostateczna decyzja o jego  limitowanej produkcji. Niestety, w bardzo małej liczbie egzemplarzy.

Opel astra IV

Czwarta generacja opla astry kontynuuje kierunek wytyczony przez insignię, który uczynił z niej najlepiej sprzedające się auto klasy średniej.

Citroen C3

Nowy citroen C3 w porównaniu z poprzednikiem ma bardziej stonowane kształty. W swej klasie wyróżnia się największą szybą przednią i najmniejszym płatem dachu.

Skoda superb kombi

Skoda superb kombi znowu podnosi poprzeczkę konkurencji pod względem przestronności, bo podstawowa pojemność bagażnika wynosi w niej aż 633 l.

KIA venga

KIA venga ma wszystkie zadatki, w tym siedmioletnią gwarancję, żeby namieszać w swojej klasie – podobnie jak to uczynił wśród kompaktów jej starszy brat cee’d.

Ford C-MAX

Ford idzie przebojem przez rynki. Po nowej fieście i KA teraz zaprezentował drugie wcielenie C-MAX-a – niezwykle utalentowanego minivana oraz jego 7-osobową odmianę grand C-MAX.

Peugeot RCZ

RCZ to peugeot, jakiego jeszcze nie było, i nie chodzi tu tylko o oznaczenie, ale
o całość. To także zupełnie nowy etap w historii marki.

Mercedes SLS

Mercedes SLS z charakterystycznymi otwieranymi do góry drzwiami to następca jednej z ikon motoryzacji – słynnego modelu 300SL.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki