F70 pobije nawet Veyrona?

2009-12-02 16:01

Inżynierowie Ferrari zakasali rękawy i już pracują nad następcą topowego modeli marki - Enzo. Nowy super-samochód z wierzgającym koniem na masce będzie lżejszy, bardziej kompaktowy i "dziki" jak legendarne F40.

Na razie w Maranello ustalono tylko podstawowe założenia projektu, ale nawet takie szczątkowe informacje robią wrażenie. Nieoficjalnie wiadomo, że F70 (bo tak będzie się nazywać nowe super-ferrari) będzie aż o 366 kilogramów lżejsze od Enzo - masa własna samochodu będzie kształtowała się zatem w okolicach 1 000 kilogramów. Inżynierowie Ferrari pozbędą się zbędnego balastu montując panele nadwozia z włókna węglowego, ceramiczne tarcze hamulcowe oraz prawdziwie minimalistyczne wnętrze.

F70 będzie prawdopodobnie napędzane benzynowym silnikiem V8 twin-turbo o mocy 660 KM (podobną moc rozwija 6-litrowy, 12-cylindrowy silnik Ferrari Enzo). Lekkie podwozie oraz dużo niższa masa całkowita zapewnią jednak modelowi F70 lepsze osiągi: sprint od 0 do 100 km/h ma zajmować poniżej 3 sekund, 200 km/h ma się powiawać na liczniku po mniej niż 10 sekundach, a wskazówka prędkościomierza wedle założeń ma dotrzeć do wskazania 370 km/h.
 
Samochód wejdzie do sprzedaży w 2012 roku w ograniczonej liczbie 399 egzemplarzy. Cena będzie oscylowała w granicach 660 000 Euro.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki