Pijana kobieta jechała autem po dziecko

i

Autor: Policja Pijana kobieta jechała autem po dziecko

Jechała odebrać dziecko z kolonii, ale nie zdołała dotrzeć na miejsce. Policjanci szybko odkryli powód

2019-09-01 12:16

Trudno o bardziej nieodpowiedzialne zachowanie. Pewna kobieta pijana wsiadła za kierownicę swojego auta i ruszyła nim z Augustowa do Malinówki koło Ełku. Miała odebrać dziecko z kolonii ale nie zdołała dojechać na miejsce. Po drodze straciła panowanie nad autem i dachowała.

Funkcjonariusze ełckiej drogówki pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło w dniu 29 sierpnia około godz. 17:30 na trasie Wysokie-Skomętno Wielkie. Z ustaleń policjantów wynika, że kierująca samochodem osobowym marki Land Rover 38-letnia mieszkanka województwa podlaskiego, na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze, a następnie dachowała w przydrożnym rowie.

Pisaliśmy również: Rozwalił się na barierkach. Za jazdę po pijanemu nie uniknie odpowiedzialności

Na szczęście kobieta nie doznała żadnych obrażeń. W trakcie czynności policjanci zauważyli, że jest kompletnie pijana. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało aż 1,7 promila alkoholu w jej organizmie. Kierująca autem w rozmowie z policjantami twierdziła, że jechała z Augustowa do Malinówki, żeby odebrać dziecko z kolonii. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne postępowanie odpowie przed sądem.

Przypominamy, że za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet pozbawienia wolności do lat 2, świadczenie pieniężne w wysokości co najmniej 5000 zł oraz utrata uprawnień do kierowania pojazdami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki