Jeździsz autem na gaz? Dobra wiadomość - jakość LPG na stacjach się poprawi

Dobra wiadomość dla tych, którzy jeżdżą autami "na gaz". Jakość paliw na stacjach poprawi się dzięki nowej normie jakości PN-EN 589:2019–04, w której szczegółowo opisane są parametry błękitnego paliwa. Rynek obrotu LPG ma się dostosować do nowej normy, a Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowuje odpowiednie rozporządzenie.

Sprawdź: Na te stacje paliw uważaj! Gdzie sprzedają "chrzczone" paliwo? Wyniki kontroli UOKiK

Co się zmieni w jakości LPG? Przede wszystkim, ważne jest zmniejszenie zawartości siarki. To właśnie ten pierwiastek szkodzi podzespołom i może doprowadzić np. do przyspieszonego zużycia katalizatora. Jak podaje autokult.pl, obecnie jest to 50 mg/km, a po zmianach, zawartości siarki w LPG nie będzie mogło przekroczyć 30 mg/kg. Zmiana tego parametru to również korzyść dla środowiska i jakości powietrza - im więcej siarki w paliwie, tym większa jest emisja toksycznych substancji.

LPG będzie lepszej jakości - więcej propanu w mieszaninie

Kolejną zmianą, o której informuje autokult.pl jest określenie minimalnej zawartości propanu w mieszaninie. Obecnie wynosi ona około 60 procent zimą, ale latem jest to znacznie mniej. Nowa norma określa zawartość propanu na minimum 20, a w późniejszym czasie 30 procent. W dużym skrócie, zmienia to właściwości fizyczne paliwa, które trafia do naszego zbiornika, ułatwiając rozruch silnika. 

Kiedy norma wejdzie w życie?

Na zmiany będziemy musieli jeszcze poczekać, bo rozporządzenie ma wejść w życie dopiero z początkiem 2022 roku. Planowana data to 1 stycznia 2022, a jak wyjaśnia resort, jest to kwestia umów, które na rynku LPG są nierzadko podpisywane na dłuższy okres. Wejście w życie nowych norm jest więc ustalone na termin, który da dostawcom możliwość dostosowania się do przepisów. Przed tankowaniem LPG już dziś nie powinniśmy mieć jednak obaw, bo jakość tego paliwa stoi w Polsce na przyzwoitym poziomie. W badaniu UOKiK wykazano, że odsetek próbek z nieprawidłowościami jest o wiele niższy niż w przypadku próbek benzyny i oleju napędowego, pobranych na polskich stacjach.