Potężny dzwon po zignorowaniu czerwonego światła. Volkswagen zmiótł SUV-a z drogi - WIDEO

Jan Guss-Gasiński

2019-09-20 12:26

Do wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych doszło w mieście Manitowoc w stanie Wisconsin (USA) na początku września br. Winnym zdarzenia okazał się kierowca SUV-a marki Jeep, który na czerwonym świetle wjechał na skrzyżowanie. Chwilę później z ogromną prędkością w jego bok uderza Volkswagen Jetta, a sprawca wypadku ląduje na dachu.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Jak podaje portal Seehafer News, do wypadku doszło w niedzielę 8 września br. ok. godz. 19:00 na skrzyżowaniu ulic Rapids Road i Waldo Boulevard. Na nagraniu widać, że kierowca Jeepa Cherokee miał czerwone światło, jednak z nieznanych przyczyn wjechał na skrzyżowanie. Zaskoczony sytuacją kierowca Volkswagena Jetta nie miał czasu na uniknięcie wypadku.

Sprawdź: Ukradła policyjnego SUV-a i taranowała wszystko na swojej drodze. Kamery nagrały cały pościg - WIDEO

W efekcie czarny sedan całym przodem uderzył centralnie w boczny słupek B drugiego auta, a Jeep po zjechaniu z jedni dachował i zatrzymał się na boku. Do zderzenia dwóch pojazdów doszło przy naprawdę dużej prędkości, ale na całe szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń.

Zobacz: Tesla Model X w roli amfibii? Czemu nie! - WIDEO

Policja udostępniła nagranie z monitoringu w celach edukacyjnych, aby pokazać internautom, do czego może doprowadzić brak skupienia.