Sympatyczny maluch

2009-01-20 3:00

Najmniejszy z citroenów wraca z kuracji odmładzającej na salony, by czarować kolejne rzesze klientów.

Zacznijmy od przypomnienia, że C1 to jeden z trojaczków produkowanych w czeskim Kolinie, owoc współpracy PSA Peugeot Citroën i Toyota Motor Corporation.

Wspólny projekt zakładał opracowanie trzech małych aut z wykorzystaniem bardzo wielu wspólnych elementów - w tym takich jak płyta podłogowa, drzwi przednie i szyba przednia. Wymogi konstrukcyjne nie ograniczały jednak stylu i własnych założeń każdej z marek, co wykorzystały poszczególne zespoły. I tak citroen C1, który uzupełnia ofertę francuskiej firmy, pozostaje w idealnej równowadze z innymi jej modelami. Teraz, po prawie czterech latach od debiutu, sympatyczny "maluch" pokazuje nam nowe oblicze. Zmiany w wyglądzie nie są jednak diametralne, bo nie ma sensu całkowicie czegoś przerabiać, jeśli się to podobało, a "jedynka" na popularność nie narzekała. Auto poddano za to licznym drobnym zabiegom modernizacyjnym, które miały za zadanie jedynie w jeszcze większym stopniu podkreślić pewne cechy i jednocześnie przydać uroku. Osłona przednia ma teraz bardziej wydatny zarys, przez co zyskała cała zgrabna sylwetka auta. Podobnym zabiegom poddano oryginalne i nowoczesne wnętrze, które oferowane jest w dwóch poziomach wykończenia. Na niektórych rynkach będzie dostępne jeszcze trzecie, wyjątkowo eleganckie wykończenie. Obejmuje ono tapicerkę skórzaną i zamszową uzupełnioną o obitą skórą kierownicę i gałkę zmiany biegów oraz dekoracyjne elementy pokryte czarnym błyszczącym lakierem wokół licznika, obrotomierza, nawiewników na desce rozdzielczej i obudowy klamek drzwi.

Modernizacja C1 w żaden sposób nie uszczupliła jego największego atutu, jakim jest przestronne wnętrze, biorąc pod uwagę jego zewnętrzne gabaryty. Wygodę podróżowania na przednich fotelach zapewnia spora szerokość na wysokości łokci (1,38 m) i odpowiednia wysokość kabiny pod sufitem (0,87 m). Ten ostatni parametr dla tylnych foteli jest tylko o 3 cm mniejszy. Na pokładzie C1 znajduje się 12 schowków wbudowanych w deskę rozdzielczą, centralną konsolę i drzwi, dzięki czemu kierowca i pasażerowie mają wszystko co potrzebne pod ręką.

Wychodząc naprzeciw różnym oczekiwaniom klientów, C1 oferowany jest w wersji benzynowej lub wysokoprężnej i może być wyposażony w ręczną skrzynię biegów o pięciu przełożeniach lub pięciostopniową, mechaniczną, sterowaną elektronicznie skrzynię biegów SensoDrive. Rzadko spotyka się tak kompletną ofertę w tej kategorii aut. U nas chętni na nowego C1 mogą już realizować swoje zamiary w salonach Citroëna. Krajowa oferta na razie obejmuje jedynie wersję benzynową.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki