Autor: Facebook/D1CK Ferrari 458 Italia rozbite w Krakowie

Ferrari BEZ KOŁA w centrum Krakowa! Kierowca nie OPANOWAŁ sportowej maszyny - ZDJĘCIA

Jan Guss-Gasiński

2021-03-08 10:09

Słoneczna niedziela, suchy asfalt i sportowa bryka w kanarkowym, żółtym kolorze. Brzmi jak cudowny i bardzo udany dzień, jednak nie tym razem. Kierowca włoskiej maszyny nie opanował mocy 570 KM, które w przypadku Ferrari 458 Italia napędzają tylną oś. Podczas niedzielnej przejażdżki supersamochód wymknął się kierującemu spod kontroli, w wyniku czego mocno ucierpiał przód auta i odpadło koło.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Do nieprzyjemnego zdarzenia doszło w niedzielę 7 marca w Krakowie (woj. małopolskie). Ze zdjęć, które pojawiły się w sieci można wywnioskować, że kierowca włoskiego supersamochodu nie opanował mocy 570 KM, które w przypadku tego Ferrari 458 Italia generuje 4,5-litrowy silnik V8. Cały moment obrotowy 540 Nm trafia tu wyłącznie na tył, co oznacza, że nawet w słoneczny i ciepły dzień jazda taką maszyną to niemałe wyzwanie.

Sprawdź: Uderzył Audi kijem, kierowca wpadł w szał! Dostało się też niewinnym - WIDEO

To będzie kosztować!

Przejażdżka włoskim egzotykiem zakończyła się bez jednego koła. Ponadto mocno ucierpiał przedni zderzak, maska, błotnik oraz lewy próg, nie wspominając już o elementach zawieszenia. Zanim auto wróci na drogi, będzie musiało spędzić w warsztacie kilka dobrych tygodni. Jak wiadomo, kierowca nie odniósł żadnych poważnych obrażeń.