Zbliżył się do driftującego Mustanga i od razu pożałował. Chwilę później leżał na asfalcie!

2021-04-28 9:24

Czasami zdobycie najlepszego ujęcia wymaga wyrzeczeń i, dosłownie, wyjścia przed szereg. Czy w tym przypadku warto było ryzykować? O tym, że nie był to najlepszy pomysł, szybko przekonał się jeden z widzów, który podszedł nieco zbyt blisko do tylnonapędowego, kręcącego bączki Mustanga. Sprawa miała równie widowiskowy, co groźny finał.

Ford Mustang zmiótł go z drogi

i

Autor: Reddit u/thatcarnation/ Archiwum prywatne Ford Mustang zmiótł go z drogi

Faktem jest, że do nieznajomego konia lepiej nie podchodzić zbyt blisko. Ich natura sprawia, że choć nie mają złych zamiarów, mogą boleśnie i z ogromną siłą kopnąć osobę, która stanowi potencjalne zagrożenie. Okazuje się, że Mustangi z V8 pod maską mogą mieć podobne usposobienie, czego dowodem jest ten film. Widać na nim, że podchodzenie zbyt blisko do kręcącego bączki samochodu jest bardzo kiepskim pomysłem.

Sprawdź: Groźne dachowanie i finał w rowie. Sponsorem wrażeń ponad 2 promile w organizmie kierowcy

Przekonał się o tym jeden z widzów, który w wyniku ekscytacji podszedł nieco zbyt blisko. Czy warto wychodzić przed szereg? Cóż, palący gumę Ford nie jest chyba tak rzadkim widokiem. W tym przypadku emocje wzięły jednak górę, a na efekty nie trzeba było długo czekać. Wielki spoiler Mustanga porwał mężczyznę i z impetem posłał go na asfalt. Choć wydaje się, że nic poważnego się nie stało, adrenalina z pewnością zrobiła swoje. Pozostaje mieć nadzieję, że obyło się bez obrażeń, a zdarzenie będzie dobrą nauczką.

Zobacz WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki