Byłem w piekle! Jest tam... zimno i biało. Jeździłem po torze Nokian White Hell

2019-03-16 15:36

Właściwości opony niezależnie od tego, czy jest zimowa, czy letnia, nie da się opracować wyłącznie przy pomocy programu komputerowego. Doskonale wie o tym Nokian - producent opon z Finlandii, sprawdzający swoje produkty w jednym z największych i najbardziej zróżnicowanych zimowych centrów testowych na świecie. Miejsce to zlokalizowane jest w Ivalo, a Finowie nazywają je „Białym Piekłem”.

„White Hell". Ta nazwa coś wam przypomina? Ośrodek testowy w fińskim Ivalo ma podobną renomę co niemiecki Nurburgring, nazywany „Zielonym Piekłem". Oba te miejsca wymagają nieprzeciętnej techniki jazdy, a na dodatek dobrze weryfikują właściwości maszyny. W przypadku Nokiana, chodzi oczywiście o sprawdzenie właściwości opon. Z uwagi na 200 mroźnych dni w roku i fakt, że niektóre pętle w Ivalo są ustawiane w całości na zamarzniętych jeziorach, obiekt nosi wymowną nazwę „Białego Piekła".

100 km tras testowych

Łączna długość tras testowych wynosi tu około 100 km. Utrzymanie tego obiektu w należytym stanie wymaga ogromnego nakładu prac, bo wyniki testów będą wiarygodne tylko wtedy, gdy będą się odbywać w idealnie powtarzalnych warunkach. Większość prac jakie przeprowadza się na torze to nie testy, a właśnie obsługa całej powierzchni testowej. Wygładzanie (lub chropowacenie) powierzchni lodu, odśnieżanie lub dośnieżanie nitek torów oraz ratrakowanie. Tak, ratraki są tu nie do przecenienia. Gdy w ciągu doby spadnie metr śniegu, szlaki przecierają znane ze stoków narciarskich maszyny.

Nokian White Hell - ośrodek testowy w Ivalo

i

Autor: Maciej Lubczyński Nokian White Hell - ośrodek testowy w Ivalo Link: Zobacz więcej w GALERII

Tysiące godzin symulacji

Nokian zaczyna testy w Ivalo już na bardzo wczesnym etapie rozwoju swoich produktów. Dla opracowania finalnego produktu, sprawdzane jest kilkadziesiąt prototypów. Najlepsze z nich przechodzą do kolejnych etapów, by w drodze eliminacji wybrać najlepszy projekt. Ten rozwijany jest dalej przez tysiące kilometrów i godzin symulacji.

Nokian White Hell - ośrodek testowy w Ivalo

i

Autor: Maciej Lubczyński Nokian White Hell - ośrodek testowy w Ivalo Link: Zobacz więcej w GALERII

W „Białym Piekle" znajdziemy pętle techniczne, slalom na lodzie o różnej chropowatości, lodowy okrąg, który służy do sprawdzania przyczepności bocznej opony, stromy podjazd do badania przyczepności wzdłużnej i tory na których badana jest odporność na aquaplanning, rozszerzona dodatkowo o unikalne w branży badanie odporności na błoto pośniegowe. Nokian tłumaczy, że z uwagi na specyficzną gęstość błota pośniegowego, zimowe opony testowane są również pod tym kątem. Odprowadzanie wody i odprowadzanie błota pośniegowego to dla Finów dwie osobne sprawy.

Nokian White Hell - ośrodek testowy w Ivalo

i

Autor: Maciej Lubczyński Nokian White Hell - ośrodek testowy w Ivalo Link: Zobacz więcej w GALERII

Pół roku zimowych warunków

Kierowcy zatrudnieni w centrum testowym w Ivalo to doświadczeni rajdowcy i instruktorzy techniki jazdy. Przekazują oni swoje uwagi i sprawozdania dotyczące sprawdzanych prototypów opon. Obiekt doskonale nadaje się do tego typu testów, bo oferuje dobre warunki przez ponad 6 miesięcy w roku. Na jesieni i wiosną, gdy dobowa amplituda temperatur może wynieść nawet 40 stopni Celsjusza, zdarza się, że testy są przerywane w ciągu dnia i przeprowadzane nocą, po ustabilizowaniu się warunków pogodowych. Słońce, które za kołem podbiegunowym operuje całkiem nisko potrafi pokrzyżować plany. W środku zimy zaś przeszkodą są polarne noce, które sprawiają, że nawet mając w perspektywie cały dzień za kierownicą Audi RS5, chciałoby się zostać w pokoju i grzać w saunie. Praca w Ivalo nie należy do najłatwiejszych.

Nokian White Hell - ośrodek testowy w Ivalo

i

Autor: Nokian Nokian White Hell - ośrodek testowy w Ivalo Link: Zobacz więcej w GALERII

Zadaszony tunel 

Nokian stworzył „Białe Piekło" w latach 80., ale jest ono w pełni dostosowane do dzisiejszych wymaganiach. W razie skrajnie niesprzyjających warunków i przy okazji niektórych testów, kierowcy korzystają tam również z długiego na 700 metrów tunelu z lodową nawierzchnią. Dzięki temu, że jest on zadaszony, warunki jakie w nim panują są w mniejszym stopniu zależne od pogody, pory dnia i roku.

Nokian White Hell - ośrodek testowy w Ivalo

i

Autor: Maciej Lubczyński Nokian White Hell - ośrodek testowy w Ivalo Link: Zobacz więcej w GALERII

Piekło topnieje

Oczywiście, jest kilka takich miesięcy w roku, gdy „Białe Piekło" staje się zielone. No, prawie zielone, bo większość jego powierzchni to szutrowe drogi, jeziora i iglaste drzewa. W każdym razie pora roztopów sprawia, że ośrodek jest zamykany na cztery spusty. Mniej więcej od maja do października trwają intensywne prace na symulacjach i w laboratoriach. A wraz z nadejściem pierwszych mrozów, rok do roku Ivalo budzi się do życia, na nowo serwując testerom swoje piekielne, śnieżno białe warunki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki