TEST: Seat na bazie Audi A4

2010-01-12 3:00

Pierwsza limuzyna średniej klasy hiszpańskiej choć może się kojarzyć z modelem siostrzanej marki w Grupie Volkswagena, to jednak ma swój styl i dodatkowe zalety.

Wykorzystywanie sprawdzonych rozwiązań, technologii czy niemal całych projektów przez powiązane ze sobą w różny sposób firmy to nic nowego i nigdy nie jest bezcelowe. Choćby nawet pod względem czasochłonności opracowania nowego modelu. Od chwili ogłoszenia rozpoczęcia realizacji projektu SEAT Exeo do uruchomienia jego produkcji upłynęło zaledwie 18 miesięcy. Ten rekordowy czas był właśnie możliwy dzięki wykorzystaniu synergii w ramach Audi Brand Group, będącej częścią Grupy Volkswagena. Nawet jeśli exeo niektórym bardzo przypomina audi A4 poprzedniej generacji to nie można powiedzieć, że jest to kopia tego modelu.

Przede wszystkim zespół stylistów Seata postarał się o to, aby sylwetce nadać akcenty charakterystyczne dla innych modeli hiszpańskiej marki. Nowy model stał się okazją do zastosowania nowych rozwiązań. I tak na przykład jest to pierwszy Seat wyposażony w dwufazowe poduszki czołowe. To również pierwsze auto tej firmy, w którym wprowadzono technologię common rail w konstrukcji silników diesla. Oprócz nowości mamy jeszcze całą masę sprawdzonych rozwiązań połączonych wysoką jakością wykonania i w bardzo konkurencyjnej cenie w porównaniu do aut podobnego formatu.

Exo można wybrać z jednym z pięciu silników ( trzy benzynowe i dwa wysokoprężne). Auto występuje w trzech wersjach wyposażenia. Do wyboru jest sześć wzorów tapicerki i 14 kolorów nadwozia. Do tego wszystkiego jest jeszcze bogata lista wyposażenia opcjonalnego, czego przykładem może być testowana przez naszych Czytelników wersja sport ze 150-konnym benzynowym motorem, uzbrojona dodatkowo m.in. w 18-calowe aluminiowe felgi z niskoprofilowymi oponami w rozmiarze 225/40, przyciemniane szyby, elektrycznie regulowane przednie fotele z pamięcią ustawień dla czterech kierowców oraz biksenonowe reflektory z funkcją doświetlania zakrętów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki