Dwa w jednym

2009-02-10 8:00

Wygląda jak rasowe coupe, ale w razie potrzeby potrafi łatwo i szybko przeobrazić się w auto, w którym największą frajdę podróżowania sprawia wystająca z nadwozia jedynie przednia szyba.

Taka właśnie jest astra twin top, przedstawiciel grupy aut łączących w sobie cechy dwudrzwiowego zamkniętego nadwozia i kabrioletu. Niektórzy producenci dla takiego samochodu zarezerwowali nawet oznaczenie cc, czyli właśnie coupe cabrio. Kabriolet to fajna sprawa, ale w klimacie podobnym do naszego codzienna jazda autem ze składanym brezentowym dachem nie zawsze jest tym, co tygrysy lubią najbardziej. Cienki dach i nie najlepsze uszczelnienie, nawet przy niezłym ogrzewaniu, w zimne dni mogą dać się porządnie we znaki.

Konstruktorzy już od dawna kombinowali, jak do kabrioletu przeflancować zalety sztywnego dachu. Rozwiązanie pojawiło się jeszcze w latach trzydziestych ubiegłego wieku pod postacią peugeota ecplise, w którym sztywny dach w razie potrzeby dawał się cały chować do bagażnika - i to praktycznie bez użycia rąk, bo mechanizm składający miał napęd elektryczny. Przez kilka dekad francuskim pomysłem specjalnie się nie interesowano. Dopiero sukces małego peugeota 206cc zachęcił do budowania podobnych aut innych producentów, także właśnie i Opla.

Astra twin oprócz tego, że kryje w sobie dwa rodzaje samochodów potrafi pod względem doznań za kierownicą zaspokoić potrzeby niejednego kierowcy z żyłką sportowca. Żeby zwiększyć radość z jazdy można sprawić, że zawieszenie, układ kierowniczy i system zarządzania pracą silnika jeszcze lepiej dostosuje się do chwilowej dynamiki pojazdu. Wystarczy tylko nacisnąć na desce rozdzielczej magiczny przycisk z napisem sport. W ręce naszych Czytelników trafiła jedna z najmocniejszych wersji astry twin top.

Do pełni szczęścia brakowało tylko możliwości przetestowania auta ze złożonym dachem, ale o tej porze roku pewnie skończyłoby się to wizytą u lekarza. Właściciele twin topów i im podobnym mogą z tym poczekać, aż na dworze zrobi się przyjemnie ciepło. Można im tylko pozazdrościć.

Jest naprawdę czym poszaleć

Zbigniew Kamiński, 49 lat, z Pruszkowa, ma firmę budowlaną, jeździ ecplise

Ocena:
Wygląd: 4 pkt
W kabinie: 4 pkt
Za kierownicą: 5 pkt
Silnik: 5 pkt
Zawieszenie: 5 pkt
Za te pieniądze: 3 pkt

Czego by tu nie mówić, to co jest pod maską, sprawia, że można rzeczywiście trochę poszaleć tym modelem po dobrej drodze. Co do samego wyglądu, to tylna część ma nienaganną sylwetkę, przód natomiast niewiele się różni od innych modeli. Na mój gust auto jest trochę za drogie jak na swoją klasę. Cenę z pewnością winduje hardtop z całym mechanizmem składania i chowania go do bagażnika oraz konstrukcja nadwozia samochodu, który jest przecież kabrioletem.

Zaskakuje nie tylko na drodze

Bolesław Kurowski, 28 lat, z Piastowa, pracuje w banku, jeździ toyotą yaris

Ocena:
Wygląd: 4 pkt
W kabinie: 3 pkt
Za kierownicą: 4 pkt
Silnik: 5 pkt
Zawieszenie: 5 pkt
Za te pieniądze: 3 pkt

Ogólnie mi się podoba, zwłaszcza to, co potrafi na drodze. Ma ciekawą stylistykę tylnej części nadwozia. Wydaje się bardziej proporcjonalny w porównaniu z innymi autami tego typu. We wnętrzu trochę razi brak osłon mechanizmu otwierania dachu. Możliwe, że wymusza to jego konstrukcja, ale chyba można byłoby to jakoś zamaskować. Zaskakuje dość dużej pojemności bagażnik jak na taki samochód. I ostatnia sprawa - jak dla mnie, astra twin top jest zbyt drogim autem.

Obrazki astralne

Choć pod maską jest ciasno, to ze sprawdzaniem i w razie potrzeby uzupełnianiem płynów eksploatacyjnych nie powinno być żadnych problemów. Gimnastyki wymagać może wymiana żarówek w reflektorach, ale - jak to mówią inni - od czego są serwisy.

Jeśli wykorzystujemy auto w wersji coupé, to pod tylną klapą mamy dużo miejsca na bagaż. Po schowaniu dachu bagażnik kurczy się o ponad połowę, ale i tak można jeszcze do niego trochę włożyć. Właściciele twin topa na pewno poradzą sobie z tym problemem.

Zwolennicy klasycznych rozwiązań, widząc dojazdowe koło zapasowe, będą rozczarowani. Przy pełnowymiarowym zapasie ucierpiałaby objętość bagażnika. Pozostaje jeszcze problem jego rozmiaru. A tak na dobrą sprawę to każdy niech się zastanowi, kiedy ostatnio złapał gumę.

Za dopłatą auto można wyposażyć w system bezkluczykowego otwierania, zamykania i uruchamiania auta. Jednak centralny zamek na pilota i zwykłe kluczyki to rozwiązanie, które chyba ma jeszcze u nas o wiele więcej zwolenników - i nie bez powodu.

Astra twin top 1,6 t 180 km

Dane techniczne

pojemność silnika (ccm): 1598
moc maks. (KM/obr.): 180/5500
moment obr. (Nm/obr.): 230/1980-5500
przyspieszenie 0-100 km/h (s): 9,2
prędkość maks. (km/h): 228

Wymiary:
rozstaw osi (mm): 2614
długość (mm): 4476
szerokość (mm): 1759
wysokość (mm): 1411
pojemność bagażnika (l): 440/205

Zużycie paliwa (l):
miejskie: 10,5
pozamiejskie: 6,4
średnie: 7,9

Masy:
masa własna (kg): 1515
dopuszczalna masa całk. (kg): 1865
pojemność zbiornika paliwa (l): 52

Wyposażenie

4 pod. pow.; ABS; EBD; ESP; TC; klimatyzacja; komputer; ksenony; nawigacja; radio z CD i MP3

Silniki

1,6 115 KM; 1,6 T 180 KM; 1,8 140KM; 2,0 T 200 KM; 1,9 CDTI 150 KM

Ceny

wersji najtańszej (1,6 115 KM): 91 150

wersji podstawowej: 106 900

wersji testowanej: 125 150

Konkurencja nie śpi

zobacz inne auta tego segmentu

Ford focus cc
Pojemność/moc: 1999 ccm/145 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,3 s
Prędkość maksymalna: 208 km/h
Cena: 96 650 zł

Renault megane cc
Pojemność/moc: 1998 ccm/163 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,7 s
Prędkość maksymalna: 220 km/h
Cena: 98 500 zł

Volkswagen eos
Pojemność/moc: 1390 ccm/160 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,8 s
Prędkość maksymalna: 215 km/h
Cena: 99 340 zł

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki