Chryzantemy z Bydgoszczy. To właśnie tu powstają nowe gatunki

i

Autor: dr Alicja Tymoszuk- UTP Chryzantemy z Bydgoszczy. To właśnie tu powstają nowe gatunki

Chryzantemy z Bydgoszczy. To właśnie tu powstają nowe gatunki [WIDEO]

2020-03-10 10:58

Mamy już Łuczniczkę, Polkę i Bydgoszczankę. Teraz czas na kolejne nowe odmiany chryzantem. Wyhodowali je naukowcy z Uniwersytetu Technologiczno – Przyrodniczego w Bydgoszczy. Swój wkład mają także bydgoszczanie, którzy nadali im nazwy.

Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy jest jedynym w Polsce ośrodkiem, który prowadzi aktywną hodowlę chryzantemy wielkokwiatowej. Roślina na światowym rynku roślin ozdobnych zajmuje drugie miejsce w rankingach sprzedaży. Może być piękną ozdobą domu, można z niej przyrządzić np. herbatkę. Rośliny te mają także zdolność oczyszczania powietrza z groźnych substancji.

Bydgoscy naukowcy stworzyli kolejne odmiany, które będzie można podziwiać już jesienią. W tym roku uczelnia zgłosiła 4 odmiany chryzantem. To „Sparkle” (autorstwa dr inż. Alicji Tymoszuk). Są także „Bernardynka” oraz „Bydgoska Nostalgia” i „Jutrzenka” (autorstwa dr inż. Natalii Miler i dr inż. Anity Woźny).

- Razem z doktor Anitą Woźny od 2014 roku prowadzimy aktywnie hodowle nowych odmian i od tamtego czasu też nazywamy je regionalnie, żeby nowe odmiany nawiązywały swoimi imionami do miejsca, z którego pochodzą. Na naszym wydziale już od ponad 40 lat jest prowadzona hodowla chryzantem. Najpierw była prowadzona przez Panią profesor Małgorzatę Zalewską i Pana profesora Marka Jerzego- mówi dr inż. Natalia Miler.

Co roku naukowcom udaje się stworzyć kilka nowych odmian. W tym roku są to odmiany uzyskane na drodze krzyżowania, a także uzyskane metodami biotechnologicznymi, w laboratorium kultur in vitro.

Trzy spośród czterech mają już nazwy nadane przez mieszkańców. Czwarta odmiana to „Sparkle”. Stworzyła ją dr Alicja Tymoszuk. Wykorzystała w tym celu metody biotechnologiczne.

-Rośliny możemy uprawiać nie tylko w szklarni, ale możemy uprawiać je także w warunkach kultur in vitro, w laboratorium na specjalnie przygotowanych pożywkach. Mamy opracowane technologie mikrorozmnażania roślin. Wykorzystałam eksplantaty w postaci fragmentów łodyg. Wykładałam je na pożywkę i jako czynnik wywołujący mutację, wykorzystałam nanocząstki srebra- powiedziała nam Alicja Tymoszuk.

Prace nad stworzeniem nowej odmiany zajmują nawet do 2 lat. Efekt jest zawsze niespodzianką. Teraz nowe odmiany muszą przejść testy, które potwierdzą ich niepowtarzalność i wyjątkowość. Jeśli wypadną pozytywnie, to uczelnia zdobędzie patent. Pozwoli to wprowadzić je na rynek.

Wszystkie odmiany będzie można zobaczyć jesienią w czasie Tygodnia Chryzantem na UTP.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Koronawirus w Polsce. Jasnowidz Jackowski WSKAZUJE ważną datę

Chryzantemy z Bydgoszczy. To właśnie tu powstają nowe gatunki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki