Driftował ulicami miasta i huknął w kię. 29-latek z BMW uciekł, a wkrótce później zmarł! Szok w Bydgoszczy

2025-11-22 17:29

Nie żyje 29-latek, który driftował w sobotę, 22 listopada, rano na ul. Ugory w Bydgoszczy. Zanim doszło do tragedii, mężczyzna spowodował wypadek, uderzając w kię. Kierujący BMW i jego pasażer uciekli z miejsca zdarzenia na pieszo. Niecałe dwie godziny później sami zgłosili się do Szpitala Klinicznego im. dr. Emila Warmińskiego w Bydgoszczy, gdzie 29-latek zmarł.

Bydgoszcz. Nie żyje kierowca BMW. Driftował na ul. Ugory

i

Autor: Toby_Parsons/ Pixabay.com Nie żyje 29-latek, który driftował w sobotę, 22 listopada, rano na ul. Ugory w Bydgoszczy. Zanim doszło do tragedii, mężczyzna spowodował wypadek, uderzając w kię. Kierujący BMW i jego pasażer uciekli z miejsca zdarzenia, ale autem. Niecałe dwie godziny później sami zgłosili się do Szpitala Klinicznego im. dr. Emila Warmińskiego w Bydgoszczy, gdzie 29-latek zmarł, zdj. ilustracyjne

  • 29-latek, który driftował na ul. Ugory w Bydgoszczy, zmarł po ucieczce z miejsca wypadku.
  • Mężczyzna uderzył w inne auto, a później z pasażerem zgłosił się do szpitala, gdzie lekarzom nie udało się uratować jego życia.
  • Co doprowadziło do tragicznej śmierci kierowcy BMW?

Bydgoszcz. Nie żyje 29-latek z BMW, który driftował na ul. Ugory

Policja w Bydgoszczy wyjaśnia okoliczności śmierci 29-latka, który driftował BMW na ul. Ugory - informuje "Express Bydgoski". W sobotę, 22 listopada, po godz. 8 kierujący, któremu towarzyszył jeszcze pasażer, uderzył w pojazd marki Kia. Obaj mężczyźni uciekli pieszo z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy poszkodowanemu, który został hospitalizowany, ale nie mając obrażeń.

Jak przekazała nadkom. Lidia Kowalska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy, po upływie niespełna 2 godzin 29-latek i jego pasażer sami zgłosili się do Szpitala Klinicznego im. dr. Emila Warmińskiego przy ul. Szpitalnej, a kierujący BMW wkrótce później zmarł.

Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym. Co zrobić?

Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym to kluczowy element ratowania życia. Przede wszystkim zachowaj spokój i zabezpiecz miejsce zdarzenia – ustaw trójkąt ostrzegawczy i włącz światła awaryjne, by uniknąć kolejnych kolizji. Załóż kamizelkę odblaskową. Sprawdź, czy poszkodowani są przytomni i oddychają. Jeśli tak, nie ruszaj ich, chyba że są w bezpośrednim niebezpieczeństwie (np. pożar). Zadzwoń na numer alarmowy 112, podaj dokładną lokalizację, liczbę rannych i ich stan. Jeśli osoba nie oddycha, rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO) – 30 uciśnięć i 2 wdechy. Jeśli masz apteczkę, użyj materiałów opatrunkowych do zatamowania krwawienia. Staraj się uspokajać poszkodowanych i monitoruj ich stan do przyjazdu służb. Nigdy nie podawaj poszkodowanym jedzenia ani picia. Pamiętaj – szybka i prawidłowa reakcja może uratować życie.

Po wypadku zapalił papierosa narzucił Kaptur i sobie poszedł
Super Express Google News
Pokój Zbrodni
Oliwier Bartosik. Tragiczny finał interwencji policji wobec nastolatka | Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki