Matka zginęła na oczach córeczek w Warlubiu. Jechała na wymarzony długi weekend [ZDJĘCIA]

2020-06-10 17:15

Wyjechali w nocy z Mysłowic. Jechali nad morze. To miał być ich kolejny, niezapomniany, cudowny wypad na długi weekend. Niestety do swojego rodzinnego domu wrócą bez jednej osoby. Gizela W. (34-l) zginęła na oczach swojego męża i dwóch córek.

Gizela (34-l) i Łukasz W. (35-l), z Mysłowic (województwo śląskie) małżeństwem byli od zawsze. Dwie córki dawały im wiele radości. Kiedy tylko mogli, tak organizowali swój czas, aby zapewnić im niezapomniane wrażenia. Teraz nadarzyła się kolejna okazja. Długi weekend za sprawą Bożego Ciała, które przypada w najbliższy czwartek (11 czerwca). Małżeństwo ze swojego rodzinnego domu wyjechało w nocy. Nad Bałtykiem chcieli być nad ranem.

Po kilku godzinach jazdy koło Warlubia ich Renault wjechał w tył dostawczego Dafa. Pani Gizela mimo reanimacji zmarła. To wszystko działo się na oczach jej dwóch córeczek (13 i 8 lat). Była szósta nad ranem.

Na razie nie wiadomo dlaczego doszło do tego tragicznego wypadku. Na pewno dokładnie wyjaśni to policja pod nadzorem prokuratury. Rodzinie i przyjaciołom kobiety składamy wyrazy głębokiego współczucia. Do innych kierowców apelujemy o rozsądek na drogach.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Wypadek w Stykowie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki