- Kierowca jadący ulicą Rejewskiego wpadł na skarpę, przez filary wiaduktu kolejowego po czym uderzył w jeden z filarów zawisł na skarpie - mówi kpt. Aleksandra Starowicz rzecznik prasowy PSP i dodaje: - Kierowca był przytomny, jednak by opuścić auto potrzebował pomocy straży pożarnej.
Mężczyzna trafił na obserwację do szpitala.
Droga w tym miejscu jest przejezdna.