Katastrofa samolotu w Indiach. Maszyna spadła na gęsto zabudowany teren
Katastrofa miała miejsce tuż po starcie samolotu z lotniska w Ahmadabadzie. Maszyna lecąca do Wielkiej Brytanii rozbiła się nad dzielnicą mieszkalną, powodując olbrzymi pożar i zniszczenia. Na miejscu cały czas pracują służby ratunkowe. Wcześniej służby sugerowały, że wszyscy pasażerowie i członkowie załogi mogli zginąć. Najnowsze doniesienia dają jednak cień nadziei na kolejne odnalezione osoby.
Wbrew wcześniejszym doniesieniom o całkowitym braku ocalałych, lokalne media informują o co najmniej dwóch osobach, które przeżyły katastrofę. Jak podała indyjska agencja ANI News, powołując się na komisarza policji GS Malika, jeden z pasażerów został odnaleziony żywy, a druga osoba trafiła do szpitala.
Czytaj też: Ujawnili nagranie 10 sekund przed tragedią. Tak rozbił się samolot w Indiach!
Jasnowidz Jackowski przewidział katastrofę samolotu w Indiach? Przerażająca wizja
Okazuje się, że jasnowidz Krzysztof Jackowski być może przewidział katastrofę samolotu w Indiach. Podczas swojej ostatniej transmisji na żywo "Wizje Na Najbliższy Okres" Jackowski mówił: "Pierwsze co mi się kojarzy to... W powietrzu płonący samolot pasażerki. Duży. On będzie się palił" - mówił jasnowidz. Ten moment wizji zobaczycie na nagraniu poniżej. Po informacji, że w czwartek doszło do katastrofy samolotu w Indiach, pod filmem Jackowskiego pojawiło się mnóstwo komentarzy typu: "Panie Krzysztofie przepowiedział Pan katastrofę samolotu".
Katastrofa samolotu w Indiach
Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India leciał z Ahmadabadu na londyńskie lotnisko Gatwick. Tuż po starcie kapitan nadał sygnał "mayday" i - jak podkreślają przedstawiciele przewoźnika oraz obsługa lotniska - był to ostatni kontakt z rejsem AI171.
Na pokładzie samolotu było 230 pasażerów: 169 obywateli Indii, 53 - Wielkiej Brytanii, siedmiu - Portugalii oraz jeden obywatel Kanady. Wiadomo też, że 217 pasażerów to osoby dorosłe, a 11 - dzieci. Ponadto na pokładzie maszyny byli dwaj piloci i dziesięcioro członków załogi. Kierownictwo Air India przekazało, że pierwszy pilot spędził w powietrzu 8,2 tys. godzin, a drugi - 1,1 tys.