- 5 września około godziny 19:00 w Osówcu kierowca BMW E46 jechał po drodze dla rowerów wzdłuż Szosy Bydgoskiej, uderzył w słupek i kontynuował jazdę.
- Nagranie z wideorejestratora zostało przesłane do serwisu STOP CHAM i wzbudziło oburzenie internautów, którzy zwracają uwagę na potencjalne zagrożenie dla rowerzystów i pieszych.
- Internauci domagają się interwencji policji i ukarania kierowcy za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.
Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce w piątek, 5 września w Osówcu, przy trasie Bydgoszcz – Wojnowo. Jeden z kierowców, podróżujący Szosą Bydgoską, zarejestrował swoim wideorejestratorem sytuację, która mogła zakończyć się tragedią. Nagranie zostało przesłane do serwisu STOP CHAM i szybko obiegło internet.
Film pokazuje, jak kierowca BMW serii 3 (model E46) pędzi w stronę Bydgoszczy, jednak nie po jezdni, lecz po przeznaczonej dla rowerów drodze biegnącej wzdłuż trasy. W pewnym momencie samochód z impetem uderza w słupek drogowy, uszkadzając go i kontynuuje jazdę.
Na nagraniu widoczne jest skrzyżowanie Szosy Bydgoskiej z ulicą Dąbrowiecką w Osówcu. To właśnie tam doszło do niebezpiecznego manewru kierującego BMW. Choć na filmie wskazana godzina to 16:56, świadek nagrania potwierdził, że zdarzenie miało miejsce około 19:00.
Internauci, którzy obejrzeli film, nie kryją oburzenia i w komentarzach zwracają uwagę na ogromne zagrożenie, jakie stworzył kierowca. – „Przecież on mógł kogoś zabić. Kompletny brak wyobraźni” – piszą użytkownicy. Wiele osób podkreśla, że podobne sytuacje mogą zakończyć się tragedią, szczególnie gdyby w tym samym czasie na drodze rowerowej znajdował się cyklista lub pieszy.
Nagranie wzbudziło dyskusję o bezpieczeństwie na drogach i o tym, jak lekkomyślne zachowanie jednego kierowcy może zagrozić innym uczestnikom ruchu. Drogi dla rowerów, coraz liczniej budowane przy trasach w regionie, mają służyć poprawie bezpieczeństwa rowerzystów. Tymczasem nieodpowiedzialne działania kierowców samochodów mogą całkowicie zniweczyć ich cel.
Sprawą powinna zainteresować się policja, która może wykorzystać nagranie jako dowód w potencjalnym postępowaniu wobec kierowcy. W sytuacjach takich jak ta możliwe jest postawienie zarzutów za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.