Pijany kierowca dźwigu wybierał się do pracy

i

Autor: archiwum / materiały policji Pijany kierowca dźwigu wybierał się do pracy

Pijany kierowca dźwigu wybierał się do pracy

2017-11-22 18:49

Kierowca dźwigu wjechał pod prąd. Gdy zatrzymała go straż miejska, okazało się, że to dopiero początek jego kłopotów.

Do zdarzenia doszło we wtorek (21.11.2017) około godziny 13:30.

Pracownik Straży Miejskiej obsługujący monitoring miejski zauważył samochód ciężarowy wjeżdżający pod prąd na ul. Podwale.

Kierowca obserwowanego na monitoringu dźwigu zatrzymał pojazd na chodniku i bez żadnych zabezpieczeń zaczął podnosić dźwig.

ZOBACZ: 13 osób poszkodowanych na Zamczysku. Według policji to nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym [ZDJĘCIA]

Skierowany na miejsce patrol Straży Miejskiej ustalił, że samochód ten został zaparkowany na całej szerokości chodnika w miejscu obowiązywania znaku drogowego zakaz zatrzymywania się z tabliczką informującą, że pojazd zostanie odholowany na koszt właściciela. Natomiast wykonywane prace nie były oznakowane ani zabezpieczone.

ZOBACZ: Babia Wieś. Ludzie mieszkają tutaj jak na tykającej bombie. Budynek może się zawalić

Operator – kierowca oświadczył, że nie posiada zezwolenia na zajęcie drogi na czas wykonywanych prac, takie zezwolenia miał „załatwić” zleceniodawca. Kierujący oświadczył również, że nie posiada prawa jazdy, gdyż ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych za jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie wypadku. W związku z powyższym strażnicy wezwali na miejsce patrol Policji, któremu przekazali dalsze prowadzenie sprawy.

Ponadto badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało, że kierowca jest nietrzeźwy.

ZOBACZ: Kierował gangiem w Bydgoszczy, a zdobyte pieniądze ukrywał na Cyprze [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki