- Ten sprzęt jest spory, natomiast prawdziwy wieżowy carillon jest jeszcze większy. Ten waży w około 5 ton, natomiast wieżowy około 17. Więc ten jest mały, ja tutaj czuje się, jak na małym instrumenciku pokojowym. Technika gry jest specyficzna, ale to nie jest trudne. Gra wygląda dosyć brutalnie, ale nie trzeba dużej siły.
Koncert bardzo spodobał się bydgoszczanom. - Ciekawy koncert, i muzyka, i stroje, i instrumenty,szczególnie carillon, którego na co dzień się nie da oglądać. Fajny pomysł.
Koncert Brass&Bells był prologiem nowego festiwalu muzycznego - Bydgoskiej Sceny Barokowej.
- Od 28 września koncerty będą się odbywać co sobotę w bydgoskim kinie Pomorzanin – mówi organizator festiwalu Michał Orzechowski.
Po koncercie na Starym Rynku trębacze przeszli ul. Mostową na Gdańską 10 do kina „Pomorzanin”, gdzie zagrali kolejne utwory.