Zasłabł w aucie, którego nie dało się otworzyć! Wzorowe zachowanie innych kierowców. Ręce same składają się do oklasków

2024-01-25 9:10

Na pochwałę zasługuje bohaterska postawa świadków, nie będących obojętnymi na los 76-letniego mężczyzny, który czekając na zielone światło, zasłabł w swoim pojeździe. - Wybili oni szybę, aby udzielić mu pomocy - przekazuje policja.

Zasłabł w aucie, którego nie dało się otworzyć. Wzorowe zachowanie innych kierowców. Ręce same składają się do oklasków

i

Autor: Pixabay.com

W poniedziałek (22 stycznia) policjanci z bydgoskiego śródmieścia zostali skierowani na interwencję, na ulicę Wyszyńskiego w Bydgoszczy, gdzie jak wynikało ze zgłoszenia w pojeździe znajdował się mężczyzna, który miał drgawki i nie reagował na pytania świadków dotyczące stanu jego zdrowia.

- Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zastali grupę osób oraz ratowników medycznych, udzielających pomocy mężczyźnie. Z relacji zastanych na miejscu świadków wynikało, że pomimo zielonego światła, auto stojące przed sygnalizacją nie ruszało. Postanowili wyjść ze swoich samochodów i zobaczyć co się stało. Zauważyli mężczyznę, który się trzęsie i nie reaguje na ich głos - wyjaśnia rzecznik bydgoskiej policji.

Początkowo, ze względu na zamknięte od środka drzwi, osoby będące na miejscu nie były w stanie udzielić mu pomocy. To ich jednak nie powstrzymało. Postanowili wybić szybę i wyciągnąć go z pojazdu. Mężczyzna był nieprzytomny, ale oddychał. Świadkowie zdarzenia ułożyli 76-latka w pozycji bezpiecznej, wezwali pomoc medyczną i kontrolowali jego czynności życiowe aż do przyjazdu karetki pogotowia. Ostatecznie mężczyzna trafił do szpitala pod opiekę lekarzy.

Dzięki bohaterskiej postawie świadków starszy pan otrzymał niezbędną mu pomoc.

Zaatakował gazem w szpitalu i okradł personel. Policja szuka tego człowieka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki