Zawody, które umarły śmiercią naturalną

2019-10-01 7:01

Postęp technologiczny i rozwój wielu dziedzin życia niesie ze sobą nie tylko dobrobyt, ale i zgubę m.in. dla zawodów. Dotyczy to szczególnie prac, które straciły na znaczeniu ze względu na automatyzację oraz przewartościowanie niektórych zasobów. Oto zawody, które umarły śmiercią naturalną.

Pracuj.pl

i

Autor: Archiwum serwisu Pracuj.pl

Szewc i krawiec

Mimo iż zawód szewca oraz krawca jeszcze nie umarł do końca, ich status na rynku pracy mocno podupadł, zwłaszcza w ostatniej dekadzie. Ubrania oraz buty stały się do tego stopnia tanie, iż ludzie zamiast naprawiać je, po prostu kupują nowe. Z tego powodu wszelkie przeróbki i usprawnienia przestały mieć rację bytu, gdyż są nieopłacalne. Co więcej, większość osób zajmujących się krawiectwem bądź szewstwem prowadzi działalność lokalną, o niewielkich zasięgach. Nie opierając się o zasięgi Internetu, lecz o niewielką społeczność danego regionu nie ma mowy o rozpoznawalności oraz prężnym rozwoju biznesu.

Rękodzieło ludowe

Zawody, których wytworem jest rękodzieło o charakterystyce ludowej odchodzą powoli do lamusa i zaczynają stanowić muzealny eksponat, aniżeli pełnoprawny zawód. Dotyczy to zwłaszcza prac wykonywanych przez pojedyncze osoby, bez oparcia w jakiejkolwiek reklamie czy rozwijania się na rynku branżowym. Mimo iż ludowe pamiątki cieszą się popularnością w regionach turystycznych, nie mogą one stanowić źródła zarobku całorocznego.

Zawody rzemieślnicze

Rozwój zautomatyzowanych zakładów produkcyjnych oraz urządzeń pokroju drukarki 3D wyeliminował bądź wyeliminuje z rynku zawody typowo rzemieślnicze. Dotyczy to zwłaszcza prac odlewniczych, ciesielskich oraz stolarskich, a także kamieniarskich. O ile w niewielkich regionach zawody, takie jak np. kamieniarz czy zdun, mogą w jakimś stopniu przynosić zyski, o tyle w dużych miastach, przy ogromnej konkurencyjności i raczej niewielkim rynku zbytu nie mają racji bytu. Ponadto, laicyzacja społeczeństwa oraz malejące znaczenie użyteczności wielu przedmiotów sprawia, iż wytwory rzemieślnicze stają się niemal bezwartościowe i niepotrzebne.

Szklarz

Zawód szklarza - niegdyś niezwykle potrzebny, obecnie całkowicie „wygryziony” z branży przez duże firmy produkujące okna oraz postęp technologiczny. Na dzień dzisiejszy żaden szklarz nie jest w stanie naprawić rozbitego okna, gdyż jego struktura i budowa nie poddają się łatwo tego typu obróbkom. Praca w charakterze szklarza realizowana jest więc na dzień dzisiejszy jedynie w związku z wytworami artystycznymi, np. kieliszkami, szklankami.

Artykuł sponsorowany

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki