25-letni mieszkaniec Bydgoszczy zatrzymany. Usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem
Koty, psy, króliki, świnki morskie i szczury - taki zwierzyniec został uratowany przez bydgoskich policjantów z lokum 25-latka. Mężczyzna trzymał kilkanaście zwierząt w zaniedbanym mieszkaniu przy ulicy Mazowieckiej i głodził je! Nie wszystkie przeżyły. Jak podają bydgoscy policjanci ze śródmieścia, interwencja na ul. Mazowieckiej miała miejsce w czwartek, 14 sierpnia. Mundurowi otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań mogą przebywać zaniedbane zwierzęta. Na miejsce wezwano również przedstawiciela Krajowego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. Po wejściu do lokalu funkcjonariusze zastali skrajny bałagan i nieprzyjemny zapach. Podłogi były zanieczyszczone odchodami, a zwierzęta żyły w dramatycznych warunkach. Wszystkie zostały natychmiast napojone, nakarmione, a następnie przewiezione do miejsc tymczasowej opieki, gdzie zajęli się nimi weterynarze.
ZOBACZ TEŻ: Pies uratował życie właściciela. Na grzybach pan Paweł utknął w bagnie! Całą noc spędził w lesie
Śledczy złożyli wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego, który został uwzględniony przez sąd
Zatrzymany 25-latek miał nie tylko doprowadzić swoje zwierzęta do skrajnego wycieńczenia, ale również uśmiercić kilka z nich. Na podstawie zgromadzonych dowodów usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Śledczy złożyli wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego, który został uwzględniony przez sąd. Najbliższe dwa miesiące mężczyzna spędzi za kratami, oczekując na proces. Sprawa trafi do sądu, gdzie 25-latek odpowie za znęcanie się nad zwierzętami. Za takie przestępstwo polskie prawo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.