Stare obiekty handlowe są nieuzywane i niszczeją. Te budki szpecą Elbląg!

i

Autor: Pixabay Stare obiekty handlowe są nieuzywane i niszczeją. Te budki szpecą Elbląg!

Kiedyś kwitł w nich handel, teraz SZPECĄ miasto! Kiedy nieczynne budki znikną z Elbląga?

2020-08-12 11:27

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl poinformowała o reakcji władz miasta w związku z wciąż zalegającymi w przestrzeni miejskiej nieużywanymi budkami, które niegdyś pełniły funkcję niewielkich sklepików.

Decyzji w sprawie szpetnych obiektów zażądał od prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego przewodniczący Rady Miejskiej Antoni Czyżyk.

Nieczynne budki z roku na rok coraz bardziej niszczeją. Dawniej prowadzony był w nich handel, dziś jednak nikt już ich nie używa. Niestety właściciele obiektów nie garną się także do ich usunięcia z przestrzeni miejskiej.

Przewodniczący Rady Miejskiej Antoni Czyżyk wystąpił z interpelacją do władz miasta w sprawie psujących krajobraz budek. Sprawą zainteresował się wiceprezydent miasta Michał Missan. W odpowiedzi zapewnił, że wszystkie niechciane blaszaki prędzej czy później znikną. Niestety czasem taki proces trwa wiele miesięcy.

– Działania urzędników to pokłosie raportu z października 2019 roku, autorstwa Romana Smoleńskiego z Departamentu Urbanistyki i Architektury, odpowiedzialnego za estetyzację miasta. Na liście nieczynnych kiosków do usunięcia znalazły się wówczas m.in. obiekty przy al. Grunwaldzkiej, al. Odrodzenia, ul. Saperów, Kościuszki, Słonecznej, Królewieckiej i Mickiewicza. – czytamy na stronie Elbląskiej Gazety Internetowej portEl.pl.

Proces oczyszczania miasta z nieużywanych i niszczejących obiektów, które szpecą miejską przestrzeń jest trudny i długotrwały. Michał Missan wyjaśnia, że są to przede wszystkim utrudnienia wynikające z biurokracji. Gdy dzierżawiony teren po zakończeniu umowy nie zostaje zwolniony, gmina na możliwość złożenia do sądu pozwu o wydanie nieruchomości. Dopiero po uzyskaniu zielonego światła, miasto ma prawo usunąć zalegający obiekt.

– Właściciele obiektów zobowiązani są do utrzymywania ich w odpowiednim stanie technicznym i estetycznym. Gdy stan obiektów ulega pogorszeniu, zajmujący teren są wzywani do ich naprawy lub usunięcia, czego przykładem mogą być już usunięte kioski przy ul. płk. Dąbka, Giermków, Saperów oraz przy skrzyżowaniu ul. Bema z ul. Kościuszki – mówił wiceprezydent Elbląga Michał Missan dla Elbląskiej Gazety Internetowej portEl.

Na pierwszy obiekt takim postępowaniem objęte będą budki przy ul. Mickiewicza i Kosynierów Gdyńskich.

Do kogo należy porzucony ponton?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki