Koronawirus: Kontrola szpitala w Iławie! Prokuratura bada sprawę śmierci pacjenta

2020-11-16 14:54

O Szpitalu Powiatowym w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie) zrobiło się głośno, po tym jak oddziałem covidowym placówki zajęli się reporterzy stacji TVN. W materiale przedstawiono dramatyczną sytuację pacjentów. To nie koniec kłopotów iławskiego szpitala. Prokuratura prowadzi śledztwo ws. nieumyślnego spowodowania śmierci. Z kolei przedstawiciele NFZ na wniosek wojewody prowadzą kontrolę w szpitalu.

Szpital w Iławie. Prokuratura prowadzi śledztwo

O iławskim szpitalu zrobiło się głośno, kiedy działaniami placówki zajęli się dziennikarze stacji TVN. Pacjenci Szpitala Powiatowego w Iławie przeżywają koszmar. Wielu z nich nie może liczyć na profesjonalną opiekę lekarską. Jednym z nich był pan Jan, który zmarł w męczarniach. Jego rodzina uważa, że wszystkiemu winny jest personel placówki.

ZOBACZ WIĘCEJ: ława: KOSZMAR w szpitalu! Pacjenci przeżywają prawdziwą gehennę

Sprawą śmierci pana Jana zajmuje się iławska prokuratura. — Śledztwo prowadzone jest w kierunku artykułu 155 kodeksu karnego, który mówi o nieumyślnym spowodowaniu śmierci — powiedział "Gazecie Olsztyńskiej" prokurator Jan Wierzbicki, szef iławskiej prokuratury, który dodał, że zawiadomienie zostało złożone przez rodzinę zmarłego.

NFZ prowadzi kontrolę szpitala w Iławie

Co więcej, na wniosek wojewody warmińsko-mazurskiego, Szpital Powiatowy w Iławie kontrolują przedstawiciele NFZ. Krzysztof Guzek, rzecznik wojewody, poinformował "Gazetę Olsztyńską" o brakach, jakie zgłaszały władze iławskiej placówki. - [...] Otrzymaliśmy trzy pisma dotyczące braków na oddziale: dwa dotyczyły braków sprzętowych i po części spełniliśmy tę prośbę, a trzecie braków kadrowych. W tym przypadku oddelegowaliśmy do pracy w iławskim oddziale trzy pielęgniarki — powiedział Guzek.

Szpital w Iławie: Starosta zabrał głos

Do głośnej sprawy i sytuacji iławskiego szpitalu odniósł się również starostą iławski Bartosz Bielawski. - Informuję, że oddział Covid w Powiatowym Szpitalu im. Wł. Biegańskiego w Iławie został utworzony na mocy decyzji Wojewody Warmińsko-Mazurskiego. Nikt z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie ani z Narodowego Funduszu Zdrowia mnie o tym nie poinformował. Jako starosta nie uczestniczyłem także w żaden sposób w organizacji pracy w tym oddziale. Cały proces tworzenia tego miejsca odbywał się poza Starostwem Powiatowym w Iławie - napisał w oświadczeniu Bielawski.

Trzy dni na otwarcie oddziału covidowego w Iławie

Starosta iławski potwierdza słowa władz szpitala, które tłumaczyły, że na otwarcie oddziału covidowego otrzymały zaledwie trzy dni. Oddział miał być otwarty w dwóch etapach. - W pierwszym etapie miała być przygotowana część łóżek, około 25, a docelowo miało być ich około 50. Mieli tu trafiać pacjenci z lekkimi objawami Covid – 19, co jak Państwo wiecie, nie miało odzwierciedlenia w rzeczywistości, bo trafiali tu także pacjenci w stanie ciężkim. Na tym etapie nie było rozmowy o tym, jaki personel będzie ten oddział obsługiwał. Przecież wiadomo było od początku, że w szpitalu w Iławie nie ma lekarzy ani pielęgniarek z doświadczeniem w pracy w oddziałach zakaźnych - dodaje Bielawski.

Sonda
Czy zaszczepisz się na koronawirusa?
Tak powstaje szpital polowy w MCK w Katowicach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają