Czołówka z radiowozem i strzelanina! Trwa obława policji na kierowcę volkswagena

i

Autor: Shutterstock, Paweł Jaskółka/Super Express Trwa obława na kierowcę volkswagena passata, który pod Słubicami w województwie lubuskim doprowadził do czołowego zderzenia z radiowozem policyjnym i nie zatrzymał się mimo oddania kilku strzałów przez mundurowych, zdj. ilustracyjne

Szok w Lubuskiem

Czołówka z radiowozem i strzelanina! Policjanci zatrzymali kierowcę volkswagena [AKTUALIZACJA]

2023-03-24 9:18

Zakończyła się obława na kierowcę volkswagena passata, który pod Słubicami w Lubuskiem doprowadził do czołowego zderzenia z radiowozem policyjnym i nie zatrzymał się mimo oddania kilku strzałów przez mundurowych. Wszystko działo się w czwartek, 23 marca, ok. godz. 8, gdy mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a policjanci ruszyli za nim w pościg.

Czołowe zderzenie z radiowozem i strzelanina pod Słubicami. Koniec obławy policji

Aktualizacja, piątek, 24 marca, godz. 9.18

Jak informuje Policja Lubuska, podejrzany o prowadzenie volkswagena passata, 29-letni mieszkaniec powiatu sulęcińskiego, został zatrzymany w nocy z czwartku na piątek, 24 marca, po godz. 2, w Kostrzynie nad Odrą, na ul. Granicznej. Miał przy sobie narkotyki.

- Przyznał się do prowadzenia pojazdu i ucieczki przed policjantami, natomiast istnieje również podejrzenie, że w czasie zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu. W piątek, 24 marca, będą z nim wykonywane czynności procesowe - mówi Marcin Maludy, rzecznik Policji Lubuskiej.

Wcześniej pisaliśmy:

Pościg, strzelanina i obława - takie rzeczy działy się w czwartek, 23 marca, pod Słubicami, gdy kierowca volkswagena passata odmówił zatrzymania się do kontroli drogowej. Wszystko miało miejsce ok. godz. 8 na drodze wojewódzkiej nr 137 w miejscowości Sułów. Kierowca zielonego kombi marki Volkswagen Passat najpierw próbował przejechać policjantów, którzy w porę odskoczyli, a następnie ruszył do ucieczki. W czasie pościgu mężczyzna zjechał na jedną z dróg gruntowych, ale później zawrócił, kierując się prosto na radiowóz. Doszło do czołowego zderzenia, ale policjanci nie odnieśli poważnych obrażeń - w tym czasie funkcjonariuszka oddała w kierunku osobówki trzy strzały, ale nie udało się zatrzymać pojazdu. Kierowca porzucił go kilka kilometrów dalej, na terenie leśnym pod Radówkiem , i zaczął uciekać pieszo. Od tamtej pory trwa na niego obława.

- Zatrzymanie poszukiwanego to kwestia czasu, bo przypuszczamy, z kim mamy do czynienia, natomiast nie wiemy jeszcze, dlaczego nie zatrzymał się on do kontroli drogowej - mówi Marcin Maludy, rzecznik Policji Lubuskiej.

Jak dodaje, w działania blokadowe i pościgowe zaangażowano znaczne siły policji, w tym m.in. 4 plutony prewencji, dzięki czemu kierowcy udało się odciąć część dróg ucieczki. Na miejscu cały czas pracują drony, które skanują teren, gdzie po raz ostatni znajdował się mężczyzna. Jego pojazd został już poddany oględzinom technika kryminalistyki, który zabezpiecza niezbędne do dalszych działań ślady.

Sonda
Czy praca w policji jest niebezpieczna?
Rozbili zorganizowaną grupę przestępczą na Pomorzu! Towar był wart miliony. Mamy film z akcji
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki