Gorzów katedra

i

Autor: mazinio Pożar katedry miał miejsce 1 lipca 2017 roku.

Gorzów: 10 milionów złotych z budżetu państwa na odbudowę katedry

2019-07-18 17:26

Diecezja zielonogórsko-gorzowska otrzymała pieniądze z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zostały przeznaczone na dokończenie odbudowy świątyni, której część spłonęła dwa lata temu. Dzięki tym środkom prace nabiorą teraz tempa, zapewnia ksiądz Wojciech Jurek, ekonom diecezjalny. Kiedy zakończy się remont?

XIII wieczny kościół mocno ucierpiał w czasie pożaru, jego odbudowa trwa już dwa lata. Diecezja przygotowuje przetarg na wykonawcę kolejnych prac.

-Pieniądze przeznaczymy na odnowienie elewacji i wnętrza świątyni. W sierpniu przetarg powinien zostać rozstrzygnięty i ruszamy do remontu żeby na pasterkę spotkać się we wnętrzu świątyni - opowiada ksiądz Wojciech Jurek, ekonom diecezjalny.

Gorzów katedra

i

Autor: mazinio Pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na remont wnętrza kościoła.

Od wtorku (16.07) rozpoczęły się prace przy odbudowie wieży katedralnej. Przy pomocy dźwigu na górę kościoła wciągane są belki z drzewa modrzewiowego. Stworzona z nich konstrukcja pozwoli na rozpoczęcie montażu wieży.

- Wszystkie elementy wieży są już gotowe i czekają na zamontowanie. Chcielibyśmy aby cała kopuła była zamontowano do końca roku. Jesteśmy na to przygotowani, przeszkodzić nam mogą jedynie warunki atmosferyczne - opowiada ksiądz Jurek.

10 milionów to kolejna pula pieniędzy przekazana z budżetu państwa. Wcześniej diecezja otrzymała 5,5 miliona złotych. 300 tysięcy przekazał też sejmik województwa lubuskiego. Na remont katedry wydano już ponad 7 milionów złotych.

Gorzów katedra

i

Autor: mazinio Na konstrukcji z belek zostanie osadzona wieża.

Przypomnijmy: gorzowska katedra jest zamknięta od pożaru, który wybuchł 1 lipca 2017 roku. Od dwóch lat trwa odbudowa świątyni. Remont ma kosztować około 20 milionów złotych. Sprawa pożaru będzie mieć także swój epilog przed sądem. Kilka tygodni temu prokuratura w Gorzowie zakończyła pracę i oskarżyła obecnego oraz byłego proboszcza katedry o zaniedbania, które mogły doprowadzić do pożaru. Były proboszcz katedry chce dobrowolnie poddać się karze. Prokuratura zgodziła się na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 7-em tysięcy złotych grzywny. Obecny proboszcz nie przyznaje się do winy. Proces ma ruszyć 22-giego października.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki