Na symbolicznym liściu swoje podpisy złożyli mieszkańcy, którym nie podoba się to, ze w mieście wycina się dużo drzew. Prezydent Wójcicki nie mógł odebrać liścia od ekologów. Zrobił to Eugeniusz Kurzawski, sekretarz miasta.
- Dbamy o zieleń od lat, nie ma powodów do niepokoju. Nawet jeśli miasto wycina drzewa pod inwestycje to na ich miejsce sadzone są nowe. Tylko w tym roku wykonaliśmy 4 tysiące nasadzeń - wylicza Eugeniusz Kurzawski.
Argumentacja nie przekonuje jednak ekologów. - W tym roku wycięto już 2 tysiące dorosłych, dorodnych drzew. Mówienie o posadzeniu w ich miejsce 4 tysięcy patyków jest troszeczkę nie na miejscu - odpowiada Grzegorz Witkowski, ze Stowarzyszenia Zielone Miasto Gorzów.
Stowarzyszenie Zielone Miasto Gorzów powstało w maju tego roku. Zajmuje się miedzy innymi edukacja ekologiczną. W tej chwili prowadzi kampanie w szkołach - Zieleń kontra beton.
Przypomnijmy: prezydent powołał specjany zespół do spraw zieleni. Ma on m.in. opiniować wycinkę drzew przy okazji prowadzenie miejskich inwestycji. Powstał on po protestach mieszkańców przy okazji planowania remontu ulicy Kostrzyńskiej, w czasie którego urząd zaplanował wycięcie ponad 200 drzew.