Wypadek listonosza w Cybince

i

Autor: OSP Cybinka

Wypadek auta Poczty Polskiej

Listonosz zginął w potwornym wypadku. Strażacy opisali, co zobaczyli na drodze pod Cybinką

2023-02-19 17:20

Wypadek pracownika Poczty Polskiej pod Cybinką w województwie lubuskim poruszył wielu Polaków. Poczta Polska ogłosiła w dodatku, że mężczyzna był osobą samotną i teraz trwają starania, by znaleźć jego rodzinę i wyprawić mu pogrzeb. Tak o tragiczny wypadku listonosza pod Cybinką opowiedzieli strażacy, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce tragedii.

Wypadek listonosza na drodze pod Cybinką. Dramatyczna relacja strażaków, którzy byli obecni na miejscu tragedii

Do tego tragicznego wypadku, o którym było głośno w całym kraju, doszło 13 lutego na drodze krajowej nr 29. Dostawczy Citroen, wóz służbowy Poczty Polskiej, podczas manewru wyprzedzania ciężarówki odbił się o nią, a potem uderzył w drzewo. 52-letni listonosz z Citroena zginął, kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Rozmiar tragedii powiększa fakt, że mężczyzna był samotny, a pracodawca ogłosił, że ma kłopot ze znalezieniem rodziny zmarłego. "Kierowca, który zginął w wypadku samochodowym na DK 29 w okolicy miejscowości Cybinka, był pracownikiem Poczty Polskiej, nie był żonaty i nie miał dzieci. Wypadek zdarzył się w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. Obecnie poszukujemy możliwości prawnych do udzielenia wsparcia, w przypadku pozyskania informacji o ewentualnej rodzinie pracownika" - informowało biuro prasowe Poczty Polskiej. Tymczasem strażacy z OSP Cybinka tak opisali na Facebooku pierwsze chwile po tragedii:

"Zastaliśmy rozbity pojazd marki Citroen (pojazd uderzył w przydrożne drzewo), w którym uwięziony był nieprzytomny kierujący"

"Syrena do remizy zwołała nas o godzinie 14:34. Już po chwili pędziliśmy z pomocą w sile dwóch zastępów (GBA, GLBM). Kilkaset metrów za Cybinką w kierunku Słubic zastaliśmy rozbity pojazd marki Citroen (pojazd uderzył w przydrożne drzewo), w którym uwięziony był nieprzytomny kierujący. (...) Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i wykonaniu dostępu do poszkodowanego rozpoczęła się walka o jego życie. (...) Niestety, po mimo wysiłków wszystkich ratowników i trwającej kilkadziesiąt minut reanimacji, kierujący poniósł śmierć na miejscu. Po zakończeniu akcji ratowniczej na miejscu zdarzenia swoją pracę rozpoczęli funkcjonariusze Policji pod nadzorem prokuratora w celu ustalenia przyczyn i okoliczności wypadku" - piszą strażacy z OSP Słubice.

Sonda
Miałaś/eś kiedykolwiek wypadek samochodowy?

Jak dużo wiesz o Polsce? [QUIZ prawda / fałsz]

Pytanie 1 z 15
Polska należy do strefy euro.
Niebezpieczne zachowanie pieszej nagrały kamery miejskiego monitoringu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki