Suknia ślubna

i

Autor: Dariusz Dutkiewicz Suknia z odzysku.

Międzyrzecz: Przepyszna suknia ślubna za 67 zł? Możliwe!

2019-07-28 15:24

Coraz częściej kolorowe media informują o celebrytkach buszujących w tzw. sklepach ,,second hand''. I nie ma się co bogaczom dziwić, skoro tam można za kosmicznie niskie pieniądze nabyć wystrzałowy, ale też niepowtarzalny ciuch. Choćby... suknię ślubną.

Nie ma chyba kobiety, u której na widok sukni ślubnej nie pojawiłby się na twarzy uśmiech. Taki właśnie widok zauważyliśmy na twarzach dwóch pań buszujących w jednym z lumpeksów w Międzyrzeczu. No bo jak może być inaczej, kiedy nagle oczy spoczywają na przepięknej sukni ślubnej. Wyszywana perłami, może nawet i prawdziwymi, bo na takie wyglądały, z najprawdziwszym gorsetem. A z tył ponad dwumetrowy tren, który oczywiście można było podpiąć do sukni, ale jak znalazłyby się w rodzinie dziewczynki chętne do podniesienia podczas ślubu takiego ogona, to już byłoby odlotowo. Jak się okazało, cena tego angielskiego cacka, także powalała z nóg.

Suknia ślubna

i

Autor: Dariusz Dutkiewicz Czy te perły są prawdziwe?

Suknia bowiem ważyła prawie dwa kilogramy! Pewnie przez te perły. Przesympatyczna właścicielka wrzuciła więc towar na wagę i wyszło na to, że gdyby ktoś zamierzał ,,sukienkę'' kupić, to z torbami by nie poszedł. Cena wyniosła... 67 zł. No, trzeba by było jeszcze ciuch wyprać i wyprasować. Ale to już koszty dodatkowe. Jedyny problem tkwił w tym, że Angielka, która w przeszłości poważyła się wcisnąć w taki super towar musiała mieć co najmniej 180 cm wzrostu i jakieś dobre 70 kg wagi. Jak nie więcej. No ale polskie panny młode też nie wszystkie są takie filigranowe.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki