Próbował rozdzielić gryzące się psy, jednego z nich zabił

i

Autor: pixabay.com Mężczyzna próbował rozdzielić gryzące się psy, jednego z nich zabił

Bronił pudla przed buldogiem. Odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem

2022-04-06 15:52

Nawet 5 lat więzienia grozi 57-letniemu mieszkańcowi Ostrzeszowa, który podczas próby rozdzielenia gryzących się psów, jednego z nich zabił. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa psa ze szczególnym okrucieństwem i został objęty dozorem policji.

Do dramatycznego zdarzenia doszło w czwartek (31 marca) w Ostrzeszowie w województwie wielkopolskim. Tego dnia 57-letni ostrzeszowianin jechał rowerem jedną z ulic miasta, gdy nagle z pobliskiej posesji dobiegł go krzyk wołającej o pomoc kobiety. Mężczyzna natychmiast zatrzymał rower i pobiegł zobaczyć, co się stało. Gdy wbiegł na podwórko, zobaczył dwa gryzące się psy: buldoga francuskiego i pudla. Postanowił zainterweniować.

ZOBACZ TEŻ: Zasztyletował Annę na oczach 2-letniej córeczki! Bestia stanęła przed sądem

- Najpierw próbował rozdzielić zwierzęta, kiedy to się nie udało wziął metalowy pręt, którym zaczął bić buldoga po całym ciele, doprowadzając zwierzę do śmierci - poinformował Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Jak się okazało, buldog przedostał się przez ogrodzenie na sąsiednią posesję, na której znajdował się pudel. Właścicielka zabitego buldoga oszacowała straty na 3 tys. zł. 57-latek usłyszał zarzut zabójstwa psa ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Mężczyzna został objęty dozorem policji.

- Aktualnie czekamy na uzyskanie opinii weterynaryjnej co do zakresu i mechanizmu powstania obrażeń - dodał prokurator.

Sonda
Czy mężczyzna, który zabił psa, powinien zostać ukarany?
Wyprzedzał na pasach, omal nie przejechał pieszego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki