Nie żyje Damian Milewski. Zmarł na COVID. Radny miał tylko 37 lat

i

Autor: Urząd Gminy Sitkówka-Nowiny Nie żyje Damian Milewski. Zmarł na COVID. Radny miał tylko 37 lat

Kim był radny Damian Milewski? 37-latek zmarł na COVID. Optymista, rowerzysta, miłośnik muzyki [WSPOMNIENIE]

2020-11-13 12:02

Śmierć młodego radnego gminy Sitkówka-Nowiny poruszyła mieszkańców całego kraju. Zaledwie 37-letni Damian Milewski przegrał nierówną walkę z COVID-19, co szczególnie tragiczne, tuż przed śmiercią przygotowano osocze od ozdrowieńców, które miało pomóc Damianowi w walce postępującą niewydolnością płuc. Niestety, ratunek nie zdążył przyjść na czas, a 37-latek zmarł, pozostawiając po sobie zrozpaczoną żonę Katarzynę i syna Franka.

O śmierci Damiana Milewskiego poinformował w środę wójt gminy Sitkówka-Nowiny Sebastian Nowaczkiewicz. Młody samorządowiec zmarł, zanim podano mu osocze od ozdrowieńców. Radny miał zaledwie 37 lat i wiele planów na przyszłość. Damian Milewski od urodzenia związany był z gminą Sitkówka-Nowiny, gdzie mieszkał i pracował. Oprócz działalności w urzędzie gminy, Damian Milewski był jeszcze zatrudniony firmie Dyckerhoff Polska.

- Pracuję w dużym przedsiębiorstwie produkcyjnym, gdzie zajmuję się zakupem i organizacją dostaw surowców do produkcji materiałów budowlanych. W życiu kieruję się odpowiedzialnością. Konsekwentnie i z zaangażowaniem realizuję stawiane cele i marzenia - mówił o sobie i swojej pracy Damian Milewski.

Damian Milewski był uznawany za energicznego optymistę. Miał wiele pasji, wśród których była jazda na rowerze i literatura, a także języki obce oraz muzyka. Jako radny działał przede wszystkim na rzecz lokalnej społeczności. Była dla niego ważna zarówno aktywizacja młodzieży, jak i troska o seniorów.

Radny gminy Sitkówka-Nowiny zmarł w wieku zaledwie 37 lat. Pozostawił po sobie żonę Katarzynę, wspólnie z którą wychowywał syna Franka.

Światowy Dzień Cukrzycy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki