Mieli go tylko przewieźć. Musieli wezwać śmigłowiec LPR i karetkę. Kto stoi za tragedią pod Kielcami?

2025-11-14 8:22

52-latek z gminy Piekoszów pod Kielcami trafił do szpitala z raną kłutą, po tym jak znaleźli go interweniujący na miejscu policjanci - wszystko działo się w czwartek, 13 listopada, w godzinach wieczornych. Mężczyzna miał do odbycia karę 4 lat więzienia i był poszukiwany, ale leżał w jednym z pomieszczeń swojego domu na podłodze. Na miejsce wezwano zarówno karetkę, jak i śmigłowiec LPR.

52-latek z raną kłutą pod Kielcami. Był poszukiwany przez policję

i

Autor: OSP Piekoszów/ Facebook 52-latek z gminy Piekoszów pod Kielcami trafił do szpitala z raną kłutą, po tym jak znaleźli go interweniujący na miejscu policjanci - wszystko działo się w czwartek, 13 listopada, w godzinach wieczornych. Mężczyzna miał do odbycia karę 4 lat więzienia i był poszukiwany
  • 52-latek poszukiwany do odbycia kary więzienia został znaleziony z raną kłutą w gminie Piekoszów.
  • Mężczyzna, choć ranny, jest już bezpieczny i przebywa w szpitalu pod nadzorem policji.
  • Trwa ustalanie okoliczności, w jakich doszło do zranienia poszukiwanego.
  • Jakie są szczegóły zdarzenia i dlaczego poszkodowany był pilnowany w szpitalu?

52-latek z raną kłutą pod Kielcami. Był poszukiwany przez policję

52-latkowi znalezionemu w gminie Piekoszów pod Kielcami z raną kłutą nie zagraża już niebezpieczeństwo. Mężczyzna przebywa w szpitalu w asyście policji, gdzie trafił w czwartek, 13 listopada, wieczorem. Poszkodowany był poszukiwany do odbycia kary 4 lat więzienia, a policjanci znaleźli go pod powyższym adresem, ale leżącego na ziemi w jednym z pomieszczeń.

- Na miejsce wezwano zarówno śmigłowiec LPR, jak i karetkę pogotowia, ale stan mężczyzny pozwolił ostatecznie, by przetransportować go do szpitala drugim pojazdem. Jego życiu i zdrowiu nic już nie zagraża, ale z uwagi na to, że był poszukiwany, jest pilnowany przez funkcjonariuszy - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" st. asp. Jacek Borek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Mundurowi cały czas wyjaśniają, jak doszło do powstania obrażeń u mężczyzny. W jego ratowaniu brali również udział druhowie OSP Piekoszów.

O godzinie 18:50 rozległ się dźwięk syreny, który poderwał naszych druhów na nogi. Zostaliśmy zadysponowani do wsparcia patrolu policji. Działania polegały na:

  • zabezpieczeniu miejsca zdarzenia,
  • udzieleniu kwalifikowanej pomocy,
  • zabezpieczeniu miejsca lądowania LPR,
  • pomocy w transporcie pacjenta do karetki,
  • wspomaganiu w działaniach znajdujących się na miejscu służb - czytamy we wpisie strażaków ochotników.
Brutalny atak na młode małżeństwo w Rabce-Zdroju. Policja opublikowała rysopis sprawcy
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki