Nocna akcja straży pożarnej w Starachowicach! Powód? Przypalone jedzenie!
tom
2021-07-1210:30
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Mieszkańcy Starachowic w sobotni wieczór zaobserwowali akcję straży pożarnej i policji w jednym ze bloków przy Alei Armii Krajowej. Do zdarzenia doszło około godziny 23:00 po tym, jak sąsiedzi poczuli swąd spalenizny. Gdy strażacy weszli do mieszkania, okazało się, że powodem interwencji nie był żaden pożar, lecz... błąd w sztuce kulinarnej! - Strażacy zastali przypaloną potrawę, którą pozostawiono na kuchence. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał - informuje w rozmowie z ESKĄ Starachowice Konrad Dąbrowski, rzecznik powiatowej straży pożarnej.
i
Autor: Pixabay/ Archiwum prywatneNocna akcja straży pożarnej w Starachowicach! Powód? Przypalone jedzenie!
Do nocnej interwencji straży pożarnej doszło w sobotę ok. godz. 23:00 w bloku przy Alei Armii Krajowej. Okoliczni mieszkańcy poczuli charakterystyczny zapach spalenizny i zawezwali służby, myśląc, że w mieszkaniu doszło do pożaru. Na miejsce natychmiast przyjechali strażacy w asyście policji, którzy weszli do mieszkania. Wewnątrz okazało się, że przyczyną interwencji nie był pożar, lecz dużo bardziej prozaiczne zdarzenie.
- Strażacy zamiast pożaru zastali przypaloną potrawę, którą pozostawiono na kuchence. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał - informuje Konrad Dąbrowski, rzecznik starachowickiej straży, w rozmowie z ESKĄ Starachowice.