Podglądał byłą partnerkę, kupił rewolwer, a potem zaatakował nożami

i

Autor: Shutterstock Podglądał byłą partnerkę, kupił rewolwer, a potem zaatakował nożami

Nie pogodził się z rozstaniem

Podglądał byłą partnerkę, kupił rewolwer, a potem zaatakował nożami. Koszmar we Włoszczowie

2022-12-23 15:52

30-letni Dawid B. z Włoszczowy nie mógł pogodzić się z rozstaniem z partnerką. Inwigilował kobietę przy pomocy ukrytej kamery, kupił rewolwer, a potem zaatakował dwoma nożami. Chciał zabić nowego partnera kobiety, ją samą ranił. Teraz grozi mu dożywocie.

Włoszczowa. Nożownikowi grozi dożywocie 

Dramat rozpoczął się kilka miesięcy temu. 30-letni Dawid B. nie mógł pogodzić się z rozstaniem swoją partnerka. Mimo że para nie była razem od lipca, mężczyzna wyprowadził się ze wspólnego mieszkania dopiero w połowie września. - Jeszcze przed opuszczeniem mieszkania zamontował w nim ukrytą kamerę, przy pomocy której inwigilował kobietę, obserwował także okolice miejsca jej zamieszkania. Dowiedział się też, że kobieta nawiązała po zerwaniu z nim znajomość z innym mężczyzną – mówi Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Już wtedy zapewne zaczął planować straszną zemstę. Śledczy ustalili, że podejrzany w tym samym czasie nielegalnie zdobył rewolwer.

21 września umówił się na spotkanie z byłą dziewczyną i jej nowym partnerem, któremu w czasie spotkania groził pozbawieniem życia. Niespełna dwa tygodnie później stało się najgorsze.

Dawid B. wciąż miał klucze do mieszkania, w którym mieszkał z była ukochaną, więc bez problemu dostał się do środka. - Działając z zamiarem pozbawienia życia, przy pomocy dwóch noży zaatakował nowego partnera kobiety, zadając mu kilka ciosów, głównie w tułów – dodaje Prokopowicz.

Kobieta stanęła w obronie ofiary i również została ranna. - Napastnik spowodował u zaatakowanego mężczyzny obrażenia skutkujące długotrwałą chorobą realnie zagrażającą życiu, a u kobiety lekkie obrażenia ciała. W czasie ataku groził byłej konkubinie pozbawieniem życia – informuje rzecznik prokuratury.

Ostatecznie rannemu mężczyźnie udało się zadzwonić na numer alarmowy i poinformować służby. Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia, został jednak wkrótce zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Pokrzywdzonemu pierwszej pomocy na miejscu zdarzenia udzieliła załoga pogotowia ratunkowego, a następnie karetką przewiozła go do szpitala, gdzie przeszedł operację.

Zatrzymanemu 30-latkowi prokurator przedstawił sześć zarzutów: usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkich obrażeń ciała u zaatakowanego mężczyzny, spowodowania lekkich obrażeń ciała u byłej konkubiny, nielegalnego posiadania broni palnej, bezprawnego uzyskania informacji przy użyciu ukrytej kamery, a także dwa zarzuty kierowania gróźb karalnych.

Na wniosek prokuratora podejrzany został tymczasowo aresztowany, a akt oskarżenia w sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Kielcach. Oskarżonemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Otwarcie miniskoczni narciarskiej w Kielcach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki