Skarżysko. Kierowca śmiertelnie potrącił psa. Ludzie chcą zlinczować mężczyznę!

i

Autor: Pixabay Skarżysko. Kierowca śmiertelnie potrącił psa. Ludzie chcą zlinczować mężczyznę!

Skarżysko. Kierowca śmiertelnie potrącił psa. Ludzie chcą zlinczować mężczyznę!

2022-02-09 12:34

W Skarżysku-Kamiennej miało miejsce bardzo przykre zdarzenie. Jeden z mieszkańców przejechał na ulicy zagubionego pieska. Świadkowie incydentu twierdzą, że kierowca widział zwierzę i zrobił to specjalnie. Sprawa została nagłośniona na Facebooku, a ludzie nie szczędzą ostrych słów w komentarzach. Eskalacja internetowego hejtu nabrała takiej mocy, że kierowca, obawiając się o własne życie i zdrowie, zdecydował się zgłosić sprawę na policję.

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w oddziale kieleckim niedawno opublikowało informację o przejechaniu psa w Skarżysku. To przykre zdarzenie miało miejsce przy galerii Hermes. Błąkał się tam średniej wielkości brązowy piesek, który wydawał się zdezorientowany. Być może zgubił się, albo co gorsza został porzucony. Kierowca jechał wolno i miał możliwość zahamowania, ale zdaniem świadków wyglądało to tak, jakby działał z premedytacją. Po całym zdarzeniu nie uciekał i spokojnie skręcił na parking. Podbiegła do niego przejęta kobieta i z żalem w głosie pytała jak można było się tak zachować. Mężczyzna wydawał się niewzruszony i wprost odpowiedział, że jeśli pies jest jej, należy mu się odszkodowanie za uszkodzenie auta. Niestety piesek uciekł i zginął kilkaset metrów dalej, ale numery auta zostały spisane, a cała sprawa zgłoszona na policję.

Śmierć pieska nabrała ogromnego rozgłosu w internecie, a ludzie nie przebierali w słowach pisząc komentarze na temat kierowcy. Szybko została rozpoznana tożsamość mężczyzny i po sieci krążyło jego nazwisko oraz nazwa firmy, którą prowadzi. Kierowca skomentował sprawę. Jak twierdzi, widział przez chwilę przy drodze kundelka, który zniknął mu z pola widzenia, po czym kiedy ruszył, poczuł, że po czymś przejechał i od razu zjechał na pobliski parking. Był zdumiony oskarżeniami ludzi w jego kierunku, ponieważ - jak powiedział - nigdy nie dopuściłby się tak strasznego czynu świadomie. Kiedy przeczytał, że ludzie w internecie życzą mu śmierci, zdecydował się zgłosić sprawę na policję. Aktualnie czynności są w toku.

Okradli strażaków, którzy zbierają pieniądze na nowy wóz strażacki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki