Stopnica: Uciekł do lasu przed policją. Samochodem i pieszo. Co się stało?

i

Autor: Pixabay Stopnica: Uciekł do lasu przed policją. Samochodem i pieszo. Co się stało?

Stopnica: Uciekł do lasu przed policją. Samochodem i pieszo. Co się stało?

2020-01-07 13:57

Wczoraj stopniccy funkcjonariusze zauważyli na drodze fiata, który jechał w sposób sugerujący, że za kierownicą może siedzieć pijany człowiek. Policjanci wydali więc polecenie zatrzymania się do kontroli. Auto zjechało na pobocze, po czym zawróciło i zaczęła się ucieczka. Po chwili samochód ugrzązł w błocie, a kierowca próbował zbiec pieszo do lasu. Po zatrzymaniu okazało się, że 23-latek jest pijany, a co więcej - nie posiada uprawnień do kierowania autem!

Funkcjonariusze zauważyli kierowcę fiata na jednej z lokalnych dróg w gminie Stopnica. Sposób jazdy kierowcy wskazywał na to, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Policjanci za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydali polecenie zatrzymania się do kontroli. Kierowca fiata początkowo zjechał na pobocze, zatrzymał się, ale po chwili ruszył w przeciwnym kierunku. Najpierw jechał drogą asfaltową, po chwili skręcił na ścieżkę wiodącą przez las. 

Mężczyzna przeszacował możliwości swojego fiata - samochód szybko ugrzązł w błocie. Niezrażony tym 23-latek zaczął uciekać na piechotę w zarośla. Tam został zatrzymany przez policję.

- Od 23-latka mundurowi wyczuli zapach alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie kierującego jest ponad 2,30 promila alkoholu. Mężczyzna sprawdzony został w policyjnych bazach danych. Okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami, natomiast osobowy fiat nie ma aktualnych badań technicznych - informuje KPP w Busku-Zdroju.

Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi 23-leniemu kierowcy fiata grozi nawet 5-letnia odsiadka w więzieniu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki