Tajemnicze wybuchy pod Kielcami. Czy to sprawka mieszkańców?

i

Autor: Andrzej Bęben Tajemnicze wybuchy pod Kielcami. Czy to sprawka mieszkańców?

Tajemnicze wybuchy pod Kielcami. Czy to sprawka mieszkańców?

2021-02-18 8:50

W ciągu ostatnich dwóch tygodni dochodzi do tajemniczych detonacji w lasach na terenie podkieleckiego Sukowa. Sprawą zajęli się saperzy z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych oraz policyjni technicy. Po wybuchach ładunków pozostał lej w ziemi o głębokości półtora metra i szerokości 3-4 m. Na kilka dni po ostatnim wybuchu policja stara się ustalić, czy aby któryś z mieszkańców miejscowości nie miał czegoś wspólnego z tajemniczymi eksplozjami w Sukowie.

Lej w ziemi po wybuchu został zabezpieczony przez saperów w poniedziałek. Wcześniej, przez ok. dwa tygodnie w miejscowości dochodziło do tajemniczych eksplozji, z którymi nic wspólnego nie miało ani wojsko, ani policja. Również i mieszkańcy skarżyli się na wybuchy, do ostatniego miało dojść w ubiegłą sobotę. St. chor. sztab. Robert Krasowski z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na kieleckiej Bukówce jest zdania, że podobna wyrwa w ziemi powstaje po detonacji ogromnego ładunku, o ciężarze ok. 50 kg.

CZYTAJ: Kolizja radiowozu z... SARNĄ! Policyjne auto w rowie!

Niektórzy z mieszkańców Sukowa zaznaczają, że policja zaczęła wypytywać ich o ewentualne informacje o eksplozji. Sami mieszkańcy jednak podkreślają, że nieznane eksplozje kosztowały ich sporo nerwów.

- Myśleliśmy, że wybuchła bomba. Niedaleko są magazyny wojskowe i baliśmy się, że zaraz zostaniemy wysadzeni w powietrze - mówi jedna z mieszkanek miejscowości w rozmowie z Radiem Kielce.

Policyjne działania wciąż trwają, funkcjonariusze starają się ustalić źródło wybuchów.

CZYTAJ TEŻ: Zostały po nim tylko buty. Tragiczna ŚMIERĆ człowieka w studni!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki