Znany lekarz z Kielc szokuje! Palacze papierosów RZADZIEJ chorują na COVID-19!

i

Autor: Pixabay Znany lekarz z Kielc szokuje! Palacze papierosów RZADZIEJ chorują na COVID-19!

Znany lekarz z Kielc szokuje! Palacze papierosów RZADZIEJ chorują na COVID-19!

2021-03-26 13:41

Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego imienia Świętego Rafała w Czerwonej Górze i znany kielecki pulmonolog Youssef Sleiman doszedł do szokujących wniosków! Zdaniem zasłużonego lekarza, palacze papierosów rzadziej zapadają na COVID-19, a jeśli już, to przechodzą chorobę w sposób łagodny! To wcale nie magia i gusła, lecz specyfika uzależniającego związku, który znajduje się w papierosie: nikotyny! - Oczywiście jako pulmonolog nie zachęcam do palenia papierosów, ale najprawdopodobniej wynika to z tego, że receptor koronawirusa i nikotynowy jest ten sam; do tego zamka jest ten sam klucz. Tam, gdzie zablokowane są receptory przez nikotynę, nie dostanie się wirus - obrazowo wyjaśnia dr Sleiman, cytowany przez "Echo Dnia".

Mimo że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wielokrotnie ostrzegała palaczy papierosów przed negatywnymi konsekwencjami używania tytoniu w kontekście zakażenia koronawirusem, francuscy lekarze jeszcze rok temu sugerowali, że palacze tytoniu w istocie przechodzą zakażenie łagodniej. Rok później ta obserwacja została potwierdzona przez dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego imienia Świętego Rafała w Czerwonej Górze Youssefa Sleimana. Znany pulmonolog stwierdził, że palacze faktycznie zwykle nie mają poważnych objawów, ba wielokrotnie przechodzą zakażenie COVID-19 bezobjawowo. Dr Seliman stwierdził bowiem, że nikotyna funkcjonuje niczym bariera dla wirusa i skutecznie blokuje namnażanie się w organizmie!

- - Z tego, co obserwuję, ludzie, którzy palą papierosy, rzeczywiście rzadziej zapadają na Covid, a jak już chorują, to w sposób łagodny. Oczywiście jako pulmonolog nie zachęcam do palenia papierosów, ale najprawdopodobniej wynika to z tego, że receptor koronawirusa i nikotynowy jest ten sam – do tego zamka jest ten sam klucz. Tam, gdzie zablokowane są receptory przez nikotynę, nie dostanie się wirus. Śluzówka chroniona jest przed ingerencją wirusa. Ci pacjenci raczej nie chorują. Ale jeszcze raz i wyraźnie chcę powiedzieć: nie zachęcam do palenia papierosów! - wyjaśnia Youssef Sleiman w rozmowie z "Echem Dnia".

Nasza redakcja przypomina, że ewentualna ochrona przed koronawirusem wcale nie niweluje negatywnego wpływu papierosów na różne narządy i funkcje organizmu. Rak płuc, krtani, zawał serca czy impotencja to tylko niektóre z licznych konsekwencji palenia tytoniu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki