Rocznica tragedii

Pięć nastolatek zginęło tragicznie w escape roomie. Mijają cztery lata od potwornej tragedii w Koszalinie

2023-01-04 10:37

To miało być beztroskie i radosne spotkanie w gronie koleżanek. Urodzinowa zabawa w escape roomie skończyła się koszmarną tragedią i niewyobrażalnym dramatem, w który wciąż trudno uwierzyć, mimo iż od tego zdarzenia minęły już cztery lata. W pożarze jednego z koszalińskich escape roomów zginęło pięć nastolatek.

Urodzinowe spotkanie skończyło się tragedią

Do dramatycznych zdarzeń doszło 4 stycznia 2019 roku w escape roomie przy ul. Piłsudskiego w Koszalinie. 15-letnie dziewczynki świętowały urodziny jednej ze swoich koleżanek. To miał być miło spędzony czas i nic nie wskazywało, że przyjemne spotkanie skończy się straszną tragedią. Gdy nastolatki były zamknięte w pokoju zagadek, w budynku wybuchł pożar. Dziewczynki znalazły się w śmiertelnej pułapce. Mimo, iż pracownik escape roomu próbował uwolnić je z zamkniętego pomieszczenia, nie udało się. Karolina, Julia, Wiktoria, Małgorzata i Amelia zginęły na skutek zatrucia toksycznymi gazami pożarowymi.

Uroczystości pogrzebowe tragicznie zmarłych dziewczynek odbyły się 10 stycznia 2019 roku na cmentarzu komunalnym w Koszalinie. Wzięło w nich udział blisko 3 tysiące osób.

Po tragicznych wydarzeniach w Koszalinie ogłoszono żałobę narodową. Zdarzenie spowodowało, że escape roomy w całej Polsce zostały objęte szczególną kontrolą.

4 rocznica tragicznego pożaru w escape roomie

W czwartą rocznicę tragicznej śmierci piątki nastolatek, na ich grobach palą się znicze i leżą wiązanki kwiatów. Pomimo upływu czasu, pamięć tych strasznych wydarzeń wciąż pozostaje w sercach bliskich ofiar tragedii.

Trwa proces w sprawie tragicznego pożaru w escape roomie

14 grudnia 2021 roku, przed Sądem Okręgowym w Koszalinie rozpoczął się proces w sprawie tragedii w koszalińskim escape roomie. Na ławie oskarżonych zasiadły cztery osoby: organizator escape roomu 30-letni Miłosz S., jego babcia Małgorzata W., która rejestrowała działalność, jego matka Beata W., która współprowadziła działalność oraz 27-letni Radosława D., pracownik escape roomu. Wszyscy oskarżeni usłyszeli zarzuty umyślnego stworzenia niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci pięciu nastolatek. Do dnia dzisiejszego nie zapadł w tej sprawie żaden wyrok.

Sonda
Byłeś kiedyś w escape roomie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają