Starosta kołobrzeski z zarzutami korupcyjnymi. Wkrótce ma opuścić areszt

i

Autor: pixabay.com, CC0 fot. Ichigo121212 /zdjęcie ilustracyjne

Wyjdzie na wolność

Starosta kołobrzeski z zarzutami korupcyjnymi. Wkrótce ma opuścić areszt

2022-11-03 18:06

Starosta kołobrzeski, który usłyszał zarzuty korupcyjne, ma w sobotę (5 listopada) opuścić areszt. Prokuratura Regionalna w Szczecinie złożyła wprawdzie zażalenie na odrzucenie wniosku o przedłużenie aresztu, ale prokurator dotychczas nie został powiadomiony o terminie posiedzenia w tej sprawie.

"Prokurator złożył zażalenie na postanowienie sądu o odmowie uwzględnienia wniosku o przedłużenie stosowania tymczasowego aresztowania wobec starosty" – przypomniał w rozmowie z PAP w czwartek rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie Marcin Lorenc.

Jak dodał, sąd nie powiadomił dotychczas prokuratora o terminie posiedzenia w sprawie rozpatrzenia zażalenia. Starosta kołobrzeski ma opuścić areszt w sobotę – Sąd Rejonowy pod koniec października zdecydował, że nie przedłuży miesięcznego aresztu.

Jak podaje PAP, nieoficjalnie - termin posiedzenia na rozpatrzenie prokuratorskiego zażalenia został wyznaczony na 17 listopada.

Starosta wraz z innymi osobami zostali zatrzymani w związku ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie, a dotyczącym korupcji przy budowie hotelu w Dźwirzynie.

Zarzut korupcyjny usłyszał wójt Kołobrzegu – miał przyjąć korzyść majątkową w kwocie 300 tys. zł, a w zamian podjąć czynności, które umożliwiały realizację hotelu. Wręczyć wójtowi pieniądze miał dyrektor firmy farmaceutycznej.

Zarzuty usłyszał też architekt, którego działalność "umożliwiła wyprowadzenie pieniędzy z firmy farmaceutycznej". Jak poinformował PAP prok. Lorenc, mężczyzna w czwartek opuścił areszt.

Prezes firmy farmaceutycznej natomiast, według śledczych starał się przeprowadzić inwestycję w sposób sprzeczny z prawem i "podjął czynności, które wyprowadziły ze spółki pieniądze przeznaczone na łapówkę".

Starosta z kolei w zamian za korzyść majątkową "ingerował w tok postępowania administracyjnego dotyczącego prowadzonej inwestycji". Chodziło o przedłużanie postępowania tak, aby możliwa była realizacja inwestycji w trakcie, gdy prowadzone były m.in. roboty geologiczne, co mogło spowodować hałas, a więc "ze szkodą dla sąsiednich nieruchomości".

Prokuratura podkreśla, że zarówno sądy rejonowe, jak i Sąd Okręgowy w Szczecinie uznały, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo uczestnictwa w procederze korupcyjnym przez zatrzymanych – "wójta, dyrektora dużego przedsiębiorstwa farmaceutycznego, architekta, prezesa dużej firmy farmaceutycznej i starostę".

Sonda
Czy korupcja jest w Polsce dużym problemem?
Warszawa rozwiesza świąteczną iluminację mimo wysokich cen prądu. Rafał Trzaskowski odpowiada

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki