10-latek miał dość zachowania ojca. Zadzwonił na policję, by ratować siebie i 3-letniego braciszka

i

Autor: Peggy_Marco/cc0/Pixabay.com 10-latek z Libiąża zadzwonił na policję i powiedział, że opiekuje się nim pijany ojciec, zdj. ilustracyjne

Karygodne zachowanie

10-latek miał dość zachowania ojca. Zadzwonił na policję, by ratować siebie i 3-letniego braciszka

2023-06-14 5:00

10-latek z Libiąża zadzwonił na policję i powiedział, że opiekuje się nim pijany ojciec. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 12 czerwca, około południa. Chłopiec powiedział mundurowym, że mężczyzna jest nietrzeźwy i że mimo to opiekuje się nim i jego 3-letnim braciszkiem. Funkcjonariusze potwierdzili, że ojciec chłopców miał 2,5 promila alkoholu we krwi.

10-latek z Libiąża zadzwonił na policję. Powiedział, że opiekuje się nim pijany ojciec

10-latek z Libiąża, którym opiekował się pijany ojciec, sam zadzwonił na policję, by powiedzieć o karygodnym zachowaniu mężczyzny. Mundurowi odebrali od niego zgłoszenie w poniedziałek, 12 czerwca, w południe, po czym na miejsce został wysłany patrol. Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Libiążu przebadali 39-latka pod kątem zawartości alkoholu we krwi, ujawniając, że ojciec 10- i 3-latka, który również przebywał w mieszkaniu pod jego opieką, miał 2,5 promila. Do feralnego mieszkania przybyła babcia dzieci, która się nimi zajęła. Zachowaniem mieszkańca Libiąża zajmie się teraz sąd rodzinny. - Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia dziecka grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku o całym zdarzeniu zostanie poinformowany również sąd rodzinny - informuje Komenda Powiatowa Policji w Chrzanowie.

Sonda
Czy gdyby nie alkohol, przestępstw w Polsce byłoby mniej?
Łabędzie w policyjnej eskorcie
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki