- Wypadek w Wieliczce: 16-latek bez uprawnień zabrał auto i spowodował tragiczny wypadek.
- Trzech nastolatków, w tym kierowca, zginęło po tym, jak samochód uderzył w przepust i stanął w płomieniach.
- Wstępne ustalenia wskazują na dużą prędkość jako przyczynę utraty panowania nad pojazdem.
- Udało się ustalić z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, bo pewność będziemy mieć dopiero po zakończeniu badań DNA, iż samochodem podróżowało trzech chłopców. Prowadził go 16-latek, mieszkaniec gminy powiatu wielickiego, który zabrał pojazd na przejażdżkę bez zgody właścicieli, bez zgody mamy, która wtedy przebywała za granicą – poinformował PAP w sobotę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Mariusz Boroń.
Pozostałymi ofiarami byli dwaj 15-latkowie – jeden z gminy Wieliczka, drugi z Krakowa. Z racji wieku żaden z nich nie miał uprawnień do kierowania pojazdem. Jak udało się nam dowiedzieć, jeden z 15-latków to utalentowany zapaśnik klubu Bieżanowianka Kraków. Jeszcze niedawno zdobył wicemistrzostwo Polski w zapasach w kategorii U14. Klub z ogromnym żalem poinformował o śmierci swojego zawodnika:
„Z ogromnym smutkiem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci naszego Kuby. Odszedł od nas w tak młodym wieku, pozostawiając po sobie pustkę, której nic nie wypełni.
Był nie tylko niezwykle utalentowanym i pracowitym zawodnikiem – wicemistrzem Polski w zapasach U-14 – ale przede wszystkim wspaniałym, skromnym i pełnym pasji człowiekiem. Każdy, kto miał okazję go poznać, zapamięta jego uśmiech, determinację i serce, które wkładał we wszystko, co robił.
Rodzinie, bliskim oraz całej społeczności zapaśniczej składamy najszczersze wyrazy współczucia. Pamięć o Kubie na zawsze pozostanie w naszych sercach.
Spoczywaj w pokoju. 🕯️ – napisano na profilu w mediach społecznościowych.
Do tragedii doszło około północy z czwartku na piątek (28/29 sierpnia). Według ustaleń śledczych, prowadzony przez 16-latka lexus wypadł z drogi na zakręcie, uderzył w przepust i stanął w płomieniach. Po ugaszeniu pożaru w aucie znaleziono zwęglone ciała dwóch osób, a trzecia ofiara leżała obok pojazdu.
Wstępna opinia biegłego wskazuje, że przyczyną tragedii była utrata panowania nad samochodem przy dużej prędkości – ponad 100 km/h.
Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wieliczce. - Czekamy na opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków, czekamy na dokonanie szczegółowych oględzin pojazdu, sprawności technicznej tego pojazdu, no i wszelkie możliwe ustalenia, jak doszło do tej tragedii – podkreślił prokurator Boroń.