Andrzej Bargiel zaczął wyprawę w czwartek 19 lipca, wtedy wyruszył w górę. W niedzielę 22 lipca z powodzeniem zaatakował szczyt. Około półtorej godziny po zdobyciu góry (godzina 9:30 czasu polskiego) zaczął zjazd na nartach.
- To strome zbocza, bardzo narażone na lawinę. Do tego jest dużo lodu, który przeszkadza w uprawianiu narciarstwa. Jest po prostu niebezpiecznie - powiedział Bargiel dla RMF FM po dojechaniu do bazy. Pochodzący z Łętowni narciarz dojechał na dół około godziny 16:00 polskiego czasu. W międzyczasie Polak zrobił godzinę przerwy po pokonaniu pierwszego, najtrudniejszego odcinka.
>>> Tragedia w Kryspinowie. Utopił się mężczyzna
Dopiero za drugim razem Bargiel z powodzeniem zjechał z K2. Narciarz wysokogórski podchodził do ośmiotysięcznika już rok temu. Wtedy zespołowi przerwały niebezpieczne warunki i niekorzystna temperatura.
W ekipie Polaka był brat Bartłomiej Bargiel, Janusz Gołąb, Piotr Pawlus i Marek Ogień.
K2 to drugi, co do wysokości szczyt Ziemi. Andrzej Bargiel został 13. zdobywcą tej góry. Szczyt Karakorum wciąż nie został zdobyty zimą. Na początku tego roku wyzwania próbowała podjąć się polska wyprawa, jednak operacja zakończyła się niepowodzeniem.
Czytaj również: Krakowscy artyści i księżyc płyną Wisłą do Gdańska [AUDIO, VIDEO]
Zobacz TO WIDEO:
Podcasty
Playlisty tematyczne
