Kraków: Po wyjściu z klubu wstąpił w niego DIABEŁ. Nie pamiętam, co się wydarzyło

i

Autor: Pixabay

Kraków: Po wyjściu z klubu wstąpił w niego DIABEŁ. "Nie pamiętam, co się wydarzyło"

2020-01-02 8:57

Krakowscy policjanci zatrzymali 31-letniego mężczyznę, podejrzanego o uszkodzenie ośmiu samochodów zaparkowanych w rejonie Placu Nowego. Wandal miał wyłamywać lub urywać lusterka w zaparkowanych pojazdach. Wszystko działo się pod wpływem alkoholu. 

Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w rejonie Placu Nowego ma znajdować się mężczyzna, który wcześniej zniszczył aż osiem samochodów. Już po chwili 31-letni mężczyzna trafił w ręce funkcjonariuszy. 

Młody mężczyzna tłumaczył policjantom, że wyszedł z pobliskiego klubu i nie pamięta co wydarzyło się na trasie, którą przemierzył zanim mundurowych.

- Droga, którą przeszedł mężczyzna dokładnie pokrywała się z drogą przy której stało osiem zniszczonych samochodów. Ponieważ wszystko wskazywało na to, że to właśnie 31-latek odpowiada za uszkodzenie mienia został zatrzymany. Mężczyznę obciążały również nagrania z kamer monitoringu, na których widać jak uszkadza zaparkowane przy jednej z ulic samochody - wyjaśnia małopolska policja. 

Badanie trzeźwości wykazało u zatrzymanego 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Na razie nie są znane dokładne straty, wiadomo jednak, że przekroczą one kilka tysięcy złotych. 31-latkowi za uszkodzenie mienia może grozić nawet do pięciu lat więzienia. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki