Potok Roztoka

i

Autor: shutterstock

Kraków: Zagadkowa śmierć młodej fotoreporterki. Jej ciało znaleziono w potoku

2022-04-03 11:49

W 2010 roku w potoku Roztoka w Tatrach znaleziono zwłoki 24-letniej Urszuli, która była fotoreporterką "Gazety Krakowskiej". W tej sprawie od początku było wiele wątpliwości. Ostatecznie sprawę umorzono. Jak poinformował Onet, 12 lat po tej tragicznej historii śledczy ponownie spróbują wyjaśnić okoliczności śmierci Uli.

Urszula O. zaginęła 28 lipca 2010 r. Swojemu ojcu powiedziała, że idzie na Rynek Główny w Krakowie, aby spotkać się się ze znajomymi. 15 września w potoku Roztoka znaleziono jej ciało. Pod koniec 2011 roku Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu umorzyła śledztwo w sprawie "nieumyślnego spowodowania śmierci Uli O". W tej sprawie od początku było dużo wątpliwości. Sekcja zwłok wykazała, że powodem śmierci kobiety nie był upadek z wysokości. W jednym z artykułów "Gazety Krakowskiej" możemy przeczytać, że ciało Uli było niemal całkowicie rozebrane, a spodnie spuszczone poniżej kolan. Rzeczy należące do kobiety były porozrzucane. Gazeta ustaliła, że jedyne obrażenia, jakie miała 24-latka, to złamanie żuchwy i wybite górne zęby. Dziennikarze gazety dowiedzieli się, że obrażenia powstały po śmierci kobiety. Jak wynika z informacji, do których dotarł portal Onet, Prokuratura Krajowa zamierza wrócić do sprawy śmierci Urszuli O., sprawdzić nowe tropy oraz informacje. "Zleciła ona czynności dowodowe w tej sprawie, które mają zmierzać do wszczęcia sprawy o zabójstwo młodej dziewczyny" - czytamy w artykule Onetu. Czytaj też: Zakopane: To matka zamurowała swoje maleńkie dziecko w domu?

Brutalne morderstwo dziennikarza TVN

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki