Piękny gest po makabrycznej śmierci piłkarza. Tak wygląda jego grób [ZDJĘCIA]

2019-11-10 16:41

Rodzina, bliscy, przyjaciele i piłkarze Przemszy Klucze pożegnali w czwartek, 7 listopada 19-letniego Grzegorza Śliwkę. Nastolatek zginął w mijającym tygodniu w makabrycznym wypadku, do jakiego doszło na obwodnicy małopolskiego Olkusza.

Nastolatek zginął w wypadku na obwodnicy w Olkusza, do którego doszło tydzień temu - w niedzielę, 3 listopada. Samochód marki audi, którym kierował 22-latek z dużą siłą uderzył w 19-latka. Wypadek miał miejsce na nieoświetlonym fragmencie drogi, poza terenem zabudowanym. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Życia potrąconego nastolatka nie udało się jednak uratować - zginął na miejscu.

Skromny, cichy i przyjazny chłopak - tak zapamiętali go najbliżsi.

19-letni Grzegorz Śliwka w barwach klubu rozegrał sześć spotkań na pozycji napastnika. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, piłkarze Przemszy Klucze, uczniowie i nauczyciele z Zespołu Szkół nr 1 w Olkuszu, do którego uczęszczał. Nastolatek został pochowany na cmentarzu w rodzinnych Kluczach pod Olkuszem.

Choć nie ma jeszcze nagrobka, w miejscu pochówku nie brakuje kwiatów i zniczy. To piękny gest po śmierci chłopca.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki