Po kłótni z mężem ruszyła z Zakopanego na Śląsk… na piechotę! Policjanci odnaleźli ją pijaną na torach

i

Autor: Policja w Zakopanem Po kłótni z mężem ruszyła z Zakopanego na Śląsk… na piechotę! Policjanci odnaleźli ją pijaną na torach

Zaskakujący finał

Po kłótni z mężem ruszyła z Zakopanego na Śląsk… na piechotę! Policjanci odnaleźli ją pijaną na torach

2023-02-06 15:24

Policyjna interwencja prawdopodobnie uratowała zdrowie, a nawet życie 42-letniej turystce, która po kłótni z mężem postanowiła wrócić do domu idąc torowiskiem. Jak udało się nam ustalić, policjanci interweniowali w samą porę, zabierając nietrzeźwą kobietę z torów i ratując przed wychłodzeniem. Szczegóły podajemy poniżej!

Zakopane. Po kłótni z mężem ruszyła na Śląsk… na piechotę!

W poniedziałek, 6 lutego ok. godziny 5 oficer dyżurny wysłał policyjną załogę w rejon osiedla Spyrkówka w Zakopanem, gdzie obecnie znajduje się tymczasowy dworzec kolejowy. O potrzebnej interwencji policję powiadomili pracownicy ochrony, którzy zauważyli kobietę biegającą po torach stacji.

- Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na miejsce. Po chwili zauważyli kobietę idącą torowiskiem w stronę Poronina. Kiedy policjanci podeszli do kobiety, okazało się, że nic jej nie jest i z rozbrajającą szczerością odpowiedziała, że wraca do domu. Kobieta tłumaczyła, że pokłóciła się z mężem i nie zamierza dłużej zostać w Zakopanem. Dało się zauważyć, że kobieta jest pod wpływem alkoholu - ujawnia rzecznik zakopiańskiej policji.

Mundurowi zabrali kobietę z torowiska, a po ustaleniu miejsca zakwaterowania przekazali pod opiekę trzeźwej osoby. Tym razem pomoc przyszła na czas, kobiecie z woj. śląskiego groziło niebezpieczeństwo potrącenia przez nadjeżdżający pociąg lub poważne wychłodzenie organizmu.

Sonda
Czy ufasz polskiej policji?
Tata chorej Zosi idzie z Zakopanego na Hel. Zatrzymał się w Bydgoszczy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki