Próba gwałtu w Krakowie. Sprawca zdarł bieliznę z młodej kobiety
Chwile grozy przeżyła młoda kobieta, która w rejonie Płaszowa została zaatakowana przez zboczeńca. Mężczyzna napadł ją na nieoświetlonej części drogi, popchnął tak mocno, żeby się przewróciła, a następnie zdarł bieliznę i chciał zgwałcić. Ofiara zaczęła głośno krzyczeć oraz wołać o pomoc i to ją uratowało. Hałas usłyszała przypadkowa osoba, która zgłosiła sprawę na policję i spłoszyła napastnika. Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Do akcji został włączony policyjny przewodnik z psem tropiącym, a funkcjonariusze przeszukali pobliski rejon. Poszukiwania nie przyniosły jednak w tym dniu rezultatu, tym bardziej, że pokrzywdzona nie była w stanie podać dokładniejszego rysopisu sprawcy poza przybliżonym wiekiem i wzrostem.
Policjanci z Komisariatu V Policji w Krakowie cały czas prowadzili działania mające na celu ustalenie sprawcy tego czynu i ustalili osobę, którą podejrzewali o napaść na młodą kobietę. W poniedziałek, 2 października kryminalni udali się przed jedną z galerii handlowych gdzie według ich informacji miała przebywać osoba podejrzewana o usiłowanie gwałtu, do którego doszło kilka dni wcześniej. Na miejscu policjanci zauważyli, a następnie wylegitymowali mężczyznę, którym okazał się być 36-letni mieszkaniec Krakowa.
Areszt dla 36-latka. Przyznał się do próby zgwałcenia
W trakcie przesłuchania 36-latek przyznał się do usiłowania zgwałcenia i złożył szczegółowe wyjaśnienia w tej sprawie. Mężczyzna w związku z czynem, którego się dopuścił usłyszał zarzut usiłowania zgwałcenia, za co kodeks karny przewiduje od 2 do 15 lat pozbawienia wolności. Wobec 36-latka sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.